Pies w metalowej beczce-proszę o zamknięcie wątku

[ewar]

Dzwoniła do mnie pani z TPZ,próbuje się dowiedzieć,co z pieskami.Widziałam budę i pieska przy niej.Beczka i drugi piesek zniknęli.Będę się dowiadywać.

[ewar]

Hurrra! Nie pójdę do więzienia!Piesek z beczki poszedł do rodziny obok.Ponoć ta beczka była w środku wyłożona pianką i podobno ci ludzie dbają o zwierzęta.Niemniej jednak tak się cieszę,że interwencja się powiodła.To dowód na to,że warto walczyć.Czasem się udaje.Wszystkim,a przede wszystkim wam Wibrysko i Amyszko BARDZO,BARDZO dziękuję.

[ewar]

Nie zamykam jeszcze wątku,bo może parę osób tu zajrzy.Nie wolno dawać za wygraną.Nie wszyscy mogą zaadoptować biedne zwierzę,wysłać pieniądze..itd,ale zawsze można zrobić coś, chociażby wykonać parę telefonów.

[kaja555]

Cieszę się że nie poszłaś do więzienia

[ewar]

Też się cieszę,a najbardziej,że problem rozwiązany.Taką mam nadzieję,bo ja to jak niewierny Tomasz-nie dotknę,nie uwierzę.

[wibryska]

ewar dzięki Twojej wrażliwości i zaangażowaniu,
los tego psiaka się poprawił