Strona 1 z 3

Zima - czapeczki by Kocurro - dla kotów pod opieką Jany

PostNapisane: Śro lis 19, 2008 21:03
przez Kocurro
Na tej transakcji mają skorzystać koty pozostające pod opieką Jany.

Licytacje będą trwały tydzień od rozpoczęcia każdej.

Ceny wywoławcze pojedynczych czapeczek - 7 złotych
Cena wywoławcza granatowego kompletu - 13 złotych

Ponoszę koszty przesyłek.
W Warszawie możliwy odbiór osobisty.


Obrazek

1. czapeczka jest wełniana, stosunkowo niewielka


Obrazek

2. to jest dośc grube czapczysko

Obrazek

3. ta jest moherkowa, cieplutka

Obrazek

4. ta jest dość cienka, taka troche skarpetkowata
i ma do kompletu szalik - o taki

Obrazek

szalik ma wymiary 170 x 32 cm

komplecik jest z miłego w dotyku akrylu
jak się dobrze przyjrzeć, to w paru miejscach na szaliku widać łączenia nitek, włóczka była w kilku kawałkach

wszystkie rzeczy zrobione są z włóczek nowych

zapraszam do licytacji


http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3734236#3734236
tu można nabyć jeszcze szaliczek

PostNapisane: Śro lis 19, 2008 23:03
przez Jana
Dziękuję :1luvu:

PostNapisane: Czw lis 20, 2008 8:20
przez Kocurro
Ta czerwona czapeczka jest bardziej amarantowa.

PostNapisane: Czw lis 20, 2008 9:48
przez smil
czekoladową za 10 poproszę

PostNapisane: Czw lis 20, 2008 10:31
przez Bast
Czarną za wywoławczą

PostNapisane: Czw lis 20, 2008 14:13
przez Kocurro
obu wam chodzi o czapkę nr 2?
ona jest ciemnobrązowa
taki dośc ciepły kolor
u mnie na monitorze widac dobry kolor, w pracy rzeczywiście jest czarna

PostNapisane: Czw lis 20, 2008 18:24
przez smil
Potwierdzam, że jak najbardziej chodzi mi o ciemnobrązową (ergo czekoladową) czapkę nr 2 :)

PostNapisane: Pt lis 21, 2008 7:53
przez Kocurro
nie chcecie czapeczków?
śniegi mają być
na zdjęciach są wprawdzie trochę rozplaskane, ale na głowie układają się zupełnie przyzwoicie

PostNapisane: Pt lis 21, 2008 20:35
przez dana
do góry

PostNapisane: Sob lis 22, 2008 0:35
przez VeganGirl85
jedyneczkę za 10 zł poproszę :)

PostNapisane: Sob lis 22, 2008 10:08
przez Kocurro
jedyneczka raz!

PostNapisane: Sob lis 22, 2008 20:30
przez heket
nr 2 za 22

PostNapisane: Nie lis 23, 2008 14:03
przez Kocurro
Licytacja brązowej czapeczki (nr 2 ) kończy się w czwartek rano, a różowej (nr 1) w sobotę po północy.

PostNapisane: Pon lis 24, 2008 12:24
przez tajdzi
piękne te czapeczki
w sobotę Ann prezentowala mi zeszłoroczną czapeczke i się strasznie zachwyciłam jakością wykonania :)
bardzo polecam

PostNapisane: Pon lis 24, 2008 12:29
przez Jana
Jana pisze:Koty z działki na Kole "odkryła" Agalenora, ja tylko włączyłam się w pomoc. Niesamowicie też pomagają dziewczyny z Ochoty - Marta Chruściel i Kasia_S.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=84393

Agalenora pisze:Jest ich, według karmicieli, ok 14, albo i więcej.

Nie są wykastrowane.

Mieszkają na działkach, na Kole, przy torach.

Ok 15 minut spacerkiem od mojego bloku...

Pani karmicielka ponoć już dawno temu słyszała, że 'zajmuję się kotami' ale długo wahała się, czy się ze mną skontaktować, czy nie...

Trochę brakowało jej odwagi,
a koty tymczasem mnożyły się...


W koncu się zdecydowała. Teraz w listopadzie. Gdy jest ich ok 14 (jeśli nie więcej) Głownie tegoroczne mioty.

Są conajmniej 5 tygodniowe kocięta, i odrobinę starszy miot. Na miejscu kotka, brzuchata, ciężarna, teraz przed zimą


Nie było trudno, mieszka dwa bloki dalej. Brawo. Ja frajerka jeżdzę na w inne okolice
A tu mogłabym właściwie wszystko załatwić wiosną :( O kontakt ze mną nie trudno, telefon mieli okoliczni karmiciele.


Koty dość ufne. Kotki podchodzą do karmicieli. Nie ma problemu z ich zlapaniem.
Kociaki dają się brać na ręce. Są dwa maluchy 5 tygodniowe. Dlaczego dopiero teraz ze mną sie skontaktowała?

Dlaczego???

Mam dość tych ludzi :( :( :(


Agalenora pisze:[...]

Jedzą głownie kluski i ... 'kościotrupy' :roll: :roll:

- tak karmicielka nazywa rozgotowane kości schabowe.



Kasia_S pisze:każda złotówka zbliża nas do kupienia wora karmy dla kotów z działek na Kole. [...] podrostki nie przeżyją bez naszej pomocy :(


ObrazekObrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek


Jana pisze:Tutaj jest wątek kociaków i kotek z podwórka przy ul. Częstochowskiej http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=76234&start=354

Dwie kotki nie zostały ciachnięte przez beztroskę karmicielek. Urodziły się dwa mioty, w jednym było 7 kociat, przeżyły 4, drugi miot mocno ukryty, wyszły 4 kociaki, ile się urodziło - nie wiadomo.

Dzięki determinacji grupy osób z całej niemal Warszawy udało się wyłapać 8 kociaków i na razie jedną kotkę (dziś miała sterylkę). Jeden kociak już jest w DS, jeden w DT u p. Iwony (nie z forum), dwie kotki są u Kasi_S, młodsze kociaki u senny7 i u mnie.


Jest jeszcze GUS i podwórko na Kole. To takie mniej-więcej stałe miejsca.

Każda pomoc jest bardzo potrzebna.