Pompon w tunelu, na mój mały schron-Unieważniam aukcję.
Miałam w domu 11 kotów, gdy Agnieszka wyciągnęła temat kotów z Szerokiej.
W święta Bożego Narodzenia złapałam tam 3 kociaki, pomagała mi Dzidzia.
Wtedy nie udało się wysterylizować kocic.
Uznałam, że muszę pomóc, bo temat nigdy się nie skończy.
Żeby się nie powtarzać zacytuję samą siebie.
Dodam, że ślepego kociaka udało nam się schwytać wczoraj.
A dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej link do wątku:
http://forum.miau.pl/posting.php?mode=quote&p=3413891&sid=50adb285b91c0d7fe55213d4ce3cbdc8
Do rzeczy, aukcja dotyczy kociego tunelu.
Tunel jest w czerwone i srebrne pasy. Jest szeleszczący, a wewnątrz jest na sznureczku czerwony pompon. Mój pies Alik wygrał go na festynie , który zorganizowaliśmy w naszej dzielnicy.Chętnie przeznaczył go na pomoc kociastym, tym bardziej, że sam się w niego nie mieści.
Aukcja trwa do poniedziałku 10.09. godz. 22.00 , do wylicytowanej kwoty proszę doliczyć 5 zł. jak częściowy zwrot kosztów przesyłki.
Zachęcam do licytacji, kociaste będą miały rozrywkę.
EDIT. Zapomniałam o wywoławczej, gdzie ja mam głowę
, 10 zł.
Aktualizacja.Otóż dzidzia, która wygrała licytację, postanowiła przeznaczyć tunel do kolejnej licytacji. Dzidzia zawsze mnie wspomaga w różny sposób. Kochana jest i moje koty ją lubią.
Mam nadzieję, że chętni się znajdą, bo tunel fajny, a potrzeby kociaków rosną.Dzidzia dziękuję.
W święta Bożego Narodzenia złapałam tam 3 kociaki, pomagała mi Dzidzia.
Wtedy nie udało się wysterylizować kocic.
Uznałam, że muszę pomóc, bo temat nigdy się nie skończy.
Żeby się nie powtarzać zacytuję samą siebie.
kotika pisze:...
Tak jak w tytule, złapałyśmy 17 kociąt, z czego 4 są u Agnieszki, a reszta u mnie. Jeśli dodam, że juz wcześniej było u mnie 11 kotów, możecie sobie wyobrazić jak wielkie zakocenie jest w moim domu.
6 kociąt jest z podwórza obok ul. Szerokiej. Kociaki te jadły u mnie własne rzygy i odchody. Są brudne, brud wżarł się w skórę, zapchlone, niemiłosiernie zarobaczone i zaświerzbione. Koty z Szerokiej są w lepszym stanie, lecz te u Agnieszki mają grzyba niestety.
Większość kociaków leczymy z kk, zwłaszcza podwórzowe miały strasznie zawalone glutami nosy, a oczy pełne ropy. Dwa z nich miały uszkodzoną rogówkę, a u jednego w ogóle nie było widać oczka.
Trzy kocice zostały wysterylizowane i wróciły na swój teren. Jest kilka kotek w ciąży, są młode koteczki, ręce pełne roboty. Jak jest z kotami wiadomo, nie zawsze łapie się to co chcemy. Zamiast kotek wchodzą kocury, lub cały czas te same koty. Od dłuższego czasu próbujemy złapać kociaka, ostatniego z miotu, który jest u Agnieszki i niestety, nie zamierza w ogóle się pokazywać, gdy tam jesteśmy. Od samego początku polujemy na kociaka, który chyba przez kk jest prawie ślepy. Tu tez ponosimy porażkę, bo kot super ostrożny, a teren pełen schowków i zakamarków.
Obie z Agnieszką nie jesteśmy siłaczkami i potrzebujemy każdej pomocy.
Potrzebne DT dla kociaków, potrzebna pomoc finansowa, potrzebna pomoc w łapaniu kotek na sterylki, tym bardziej, że niedługo moja pomoc w tym zakresie będzie niestety mniejsza. Prosimy.
Dodam, że ślepego kociaka udało nam się schwytać wczoraj.
A dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej link do wątku:
http://forum.miau.pl/posting.php?mode=quote&p=3413891&sid=50adb285b91c0d7fe55213d4ce3cbdc8
Do rzeczy, aukcja dotyczy kociego tunelu.
Tunel jest w czerwone i srebrne pasy. Jest szeleszczący, a wewnątrz jest na sznureczku czerwony pompon. Mój pies Alik wygrał go na festynie , który zorganizowaliśmy w naszej dzielnicy.Chętnie przeznaczył go na pomoc kociastym, tym bardziej, że sam się w niego nie mieści.
Aukcja trwa do poniedziałku 10.09. godz. 22.00 , do wylicytowanej kwoty proszę doliczyć 5 zł. jak częściowy zwrot kosztów przesyłki.
Zachęcam do licytacji, kociaste będą miały rozrywkę.
EDIT. Zapomniałam o wywoławczej, gdzie ja mam głowę
Aktualizacja.Otóż dzidzia, która wygrała licytację, postanowiła przeznaczyć tunel do kolejnej licytacji. Dzidzia zawsze mnie wspomaga w różny sposób. Kochana jest i moje koty ją lubią.
Mam nadzieję, że chętni się znajdą, bo tunel fajny, a potrzeby kociaków rosną.Dzidzia dziękuję.
