W święta Bożego Narodzenia złapałam tam 3 kociaki, pomagała mi Dzidzia.
Wtedy nie udało się wysterylizować kocic.
Uznałam, że muszę pomóc, bo temat nigdy się nie skończy.
Żeby się nie powtarzać zacytuję samą siebie.
kotika pisze:...
Tak jak w tytule, złapałyśmy 17 kociąt, z czego 4 są u Agnieszki, a reszta u mnie. Jeśli dodam, że juz wcześniej było u mnie 11 kotów, możecie sobie wyobrazić jak wielkie zakocenie jest w moim domu.
6 kociąt jest z podwórza obok ul. Szerokiej. Kociaki te jadły u mnie własne rzygy i odchody. Są brudne, brud wżarł się w skórę, zapchlone, niemiłosiernie zarobaczone i zaświerzbione. Koty z Szerokiej są w lepszym stanie, lecz te u Agnieszki mają grzyba niestety.
Większość kociaków leczymy z kk, zwłaszcza podwórzowe miały strasznie zawalone glutami nosy, a oczy pełne ropy. Dwa z nich miały uszkodzoną rogówkę, a u jednego w ogóle nie było widać oczka.
Trzy kocice zostały wysterylizowane i wróciły na swój teren. Jest kilka kotek w ciąży, są młode koteczki, ręce pełne roboty. Jak jest z kotami wiadomo, nie zawsze łapie się to co chcemy. Zamiast kotek wchodzą kocury, lub cały czas te same koty. Od dłuższego czasu próbujemy złapać kociaka, ostatniego z miotu, który jest u Agnieszki i niestety, nie zamierza w ogóle się pokazywać, gdy tam jesteśmy. Od samego początku polujemy na kociaka, który chyba przez kk jest prawie ślepy. Tu tez ponosimy porażkę, bo kot super ostrożny, a teren pełen schowków i zakamarków.
Obie z Agnieszką nie jesteśmy siłaczkami i potrzebujemy każdej pomocy.
Potrzebne DT dla kociaków, potrzebna pomoc finansowa, potrzebna pomoc w łapaniu kotek na sterylki, tym bardziej, że niedługo moja pomoc w tym zakresie będzie niestety mniejsza. Prosimy.
Dodam, że ślepego kociaka udało nam się schwytać wczoraj.
A dla tych, którzy chcą wiedzieć więcej link do wątku:
http://forum.miau.pl/posting.php?mode=quote&p=3413891&sid=50adb285b91c0d7fe55213d4ce3cbdc8
Do rzeczy, aukcja dotyczy kociego tunelu.
Tunel jest w czerwone i srebrne pasy. Jest szeleszczący, a wewnątrz jest na sznureczku czerwony pompon. Mój pies Alik wygrał go na festynie , który zorganizowaliśmy w naszej dzielnicy.Chętnie przeznaczył go na pomoc kociastym, tym bardziej, że sam się w niego nie mieści.
Aukcja trwa do poniedziałku 10.09. godz. 22.00 , do wylicytowanej kwoty proszę doliczyć 5 zł. jak częściowy zwrot kosztów przesyłki.
Zachęcam do licytacji, kociaste będą miały rozrywkę.
EDIT. Zapomniałam o wywoławczej, gdzie ja mam głowę
Aktualizacja.Otóż dzidzia, która wygrała licytację, postanowiła przeznaczyć tunel do kolejnej licytacji. Dzidzia zawsze mnie wspomaga w różny sposób. Kochana jest i moje koty ją lubią.
Mam nadzieję, że chętni się znajdą, bo tunel fajny, a potrzeby kociaków rosną.Dzidzia dziękuję.




