chciałabym pomóc finansowo w leczeniu Satynki z wątku poniżej:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=68 ... sc&start=0
tak się zaczęło: (wpis z 10.11.)
Magija pisze:za chwilę ulotni się bezpowrotnie i pozostanie po nich zdjęcie, moje, kiepskie, wywieszone na siatce boksu, w kąciku pamięci. Chyba tylko po to by ocalić resztki wspomnień i by pokazać, że kociarnia nie jest miejscem wymarzonym. Że tutaj, w miejscu zwanym schroniskiem, odchodzą Ci porzuceni. Przez nas, ludzi, którym brakuje współczucia...
Miałam już iść do domu, ale jeszcze do szpitalika, na chwilę, przetrzeć noski kotom. Dotknęłam jej, schowanej za rudym Falkorem. Obydwoje jeszcze trwali. Jeszcze. Jeszcze są, jeszcze przez chwilę, nie wiadomo po co, moze gdzieś tam w głębi serduszek, takich małych, kocich, jeszcze tli się nadzieja. Ja szukam jej tutaj. Nigdzie indziej jej już nie ma.
Mogę albo przemilczeć, albo napisać, mogę udac, ze nie widzę, mogę błagać, prosić, krzyczeć, za nie.
Falkor, 13 letni rudy kocur, szkielet obciągnięty skórą, niewykastrowany.
Stercza mu kości a każdy oddech sprawia ból. Żyje, jeszcze żyje. Więc trzeba próbować, trzeba krzyczeć. Cuda istnieją.
Satynka, wierzę, ze to imię przyniesie jej szczęście. Bo ona już nie wierzy w nic, niewidzialna biało-czarna koteczka. Dotykam jej. Jest jak z kamienia. Satynko, wracam po aparat, nie dam za wygraną i wtedy ona spoglada mi prosto w oczy. Zaczyna cichutko mruczeć. Cichuteńko. Mimo braku sił.
Nie wiem ile im zostało, tego trwania. Wiem, że w schroniskowej klatce czas płynie zupełnie inaczej.
Falkor jedzie w najbliższym czasie do domku stałego do Gdańska, Satynka natomiast została zabrana przez Beatę do DT (z pół rocznym terminem). Beata założyła Satynce nowy wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=26 ... d8#2625580
Satynka jest u Beaty od 14.11. a wydatki związane z jej powrotem do zdrowia wyglądają już pierwszego dnia pobytu tak:
Beata pisze:wydatki:
pierwsza wizyta w lecznicy, badania - 350 zl
transport - 50 zl
14.11.07 kroplowka - 20zl
15.11.07 kroplowka - 15 zl
16.11.07 kroplowka - 20 zl
razem: 455 zl
A oto Satynka

Przedmiotem licytacji są srebrne kolczyki i wisiorek

kolczyki mają długość około 1,3 cm a wisiorek 1,8 cm
Zapraszam do licytacji

CENA WYWOŁAWCZA za komplet (kolczyki+wisiorek) 10zł
LICYTACJA TRWA tydzień od pierwszej oferty

na zdjęciach cały komplecik


