Strona 1 z 2

Podkładka od kota dla kotów u Ariel KONIEC

PostNapisane: Nie wrz 30, 2007 19:10
przez Kocurro
Wełniana podkładka dobra na parapet albo do klatki wystawowej.
W środku ma gąbkę, a spód jest podszyty (na amen) sweterkiem, nomen-omen moherowym.
Prać zaleca się więc całość ręcznie.

Cena wywoławcza 19 złotych.
Licytacja trwa tydzień od pierszej oferty.
Mieści się na niej średniej wielkości kot, jak się upcha to nawet w poprzek
.



Obrazek Obrazek

PostNapisane: Nie wrz 30, 2007 19:22
przez MaybeXX
To rozpocznę.Poproszę podkładkę razem z modelem :wink: :wink: :1luvu:
30zł

PostNapisane: Nie wrz 30, 2007 19:27
przez Kocurro
MaybeXX pisze:To rozpocznę.Poproszę podkładkę razem z modelem :wink: :wink: :1luvu:
30zł

nie oddam mojej modelki kochanej!

PostNapisane: Nie wrz 30, 2007 21:04
przez MaybeXX
:evil: :evil:

:evil: :evil:

Szkoda :wink: :wink:
walczyłabym jak lew.

PostNapisane: Wto paź 02, 2007 10:29
przez Kocurro
Modelka ledwie się na niej mieści. Podkładka jest przeznaczona dla ciut krótszego kota.

PostNapisane: Śro paź 03, 2007 6:32
przez Kocurro
Podkładka sobie mierzy 50 cm długości i 40 szerokości.

PostNapisane: Czw paź 04, 2007 22:51
przez Kocurro
Licytacja kończy się w niedzielę.

PostNapisane: Wto paź 09, 2007 22:04
przez MaybeXX
Znaczy się podkładka jest moja,kot Twój? :lol: :lol:

PostNapisane: Śro paź 10, 2007 8:56
przez ariel
Bardzo dziękuję :)

PostNapisane: Śro paź 10, 2007 10:09
przez MaybeXX
poproszę o nr konta. :D

PostNapisane: Śro paź 10, 2007 14:42
przez Marcelinaa
Bedzie miał kotek ciepło :D

PostNapisane: Śro paź 10, 2007 18:51
przez MaybeXX
Pewnie już się cieszy :lol: Kot ma się rozumieć.Właśnie wróciłam z nim od weta :( Zaczął lać gdzie popadnie :cry: :cry: :cry:
Nie zdążyłam dzisiaj puścić przelewu,jutro to zrobię na mur.

PostNapisane: Czw paź 11, 2007 7:43
przez ariel
MaybeXX pisze:Pewnie już się cieszy :lol: Kot ma się rozumieć.Właśnie wróciłam z nim od weta :( Zaczął lać gdzie popadnie :cry: :cry: :cry:
Nie zdążyłam dzisiaj puścić przelewu,jutro to zrobię na mur.


Lejkowi życzę zdrowia :ok:

PostNapisane: Czw paź 11, 2007 15:52
przez MaybeXX
Przelew dzisiaj poszedł.
A lejek ...Cóż :cry: :cry: :cry:

PostNapisane: Czw paź 25, 2007 22:02
przez MaybeXX
Podkładka przyszła i przyznam,że zdolne raczki ją wykonały :oops:
Pasuje też idealnie na mój taboret do kuchni.Nawet przez moment myśl mi przebiegła,że jak koty nie zechcą...Ale zechciały :wink:
Pierwsza dorwała się Zuzia.Odleżała swoje i przyszła na kolanka,bo ona bez człowieka nie umie.Miejsce Zuzi zajął Gustaw.Okupował do czasu charakterystycznego dzwonienia miskami.Dłużej nie wytrzymał.Ale uwinął się najprędzej i wrócił na strategiczną pozycję :lol: Inne szans wypróbowania jeszcze nie miały.No i ja,jako ta szósta w kolejce ze swoim taborecikiem :oops:

Pięknie dziękujemy.