SERDUSZKAmydełka na utrzymanie maluszków KONIEC :)

Witam,
to moja pierwsza aukcja jaką wystawiam, żeby pomóc finansowo pewnej kociej rodzince z Bielska-Białej. Poniżej link do wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66243&highlight=
i parę wypowiedzi z wątku:
Berni: "Kocia rodzinka choruje..cała..mama i kocieta. Kotka wygląda tragicznie....chuda, z wyrudziałem futrem, cherlająca, kaszląca, z glutami w nosie i w oczach...z ogromnym brzuchem....
Maluszki sztuk 3 w wieku ok 5-6 tygodni...chude, wyrudziałe, z zaropiałymi oczami i noskami...z robakowymi brzuchami...
wszytskie cudownie oswojone, mruczące....kotka na sam dzwiek głosu podnosi ogonek do góry i stara sie mruczeć mimo że zaczyan zaraz sie dławic i dusić....
moze ktoś znajdzie miejsce dla kociej rodzinki..nie mają żadnych szans na życie..noce już zimne a one tylko mają ten karton i siebie...."
"Kasa (mama) tez miała ostrą biegunkę, jest na scisłej diecie z idestinala. Miała zrobione badania krwi, ponieważ wypijała ogromne ilosci wody czym zaniepokoiła wetów. Na szczescie poza poziomem leukocytów wszytsko jest ok. Kotkę dręczy jakiś stan zapalny bo ilosc leukocytów znacznie przewyższa normy...podejrzewane jest równiez ropomacicze
Jutro Kasa ma sterylkę...trzymajcie za nią kciuki, bardzo się jej przydadzą...
no i oczywiscie cała czarna rodzinka ma czarno w uszach...
pieknego świerzbowca sobie wychodowali, więc jeszcze trzeba podać stronghold...
maluszki roznoszą lecznicę są wesolutkie, brykające.
mimo że teraz koszty spedzają mi sen z powiek to najwazniejsze że kocia rodzinka, bez szans na zycie na ulicy, wraca do zdrowia"
"wieści mam niestety bardzo złe
kotka nie była ani w ciązy ani nie miała ropomacicza...ten jej duzy brzuch to wynik nagromadzenia się wody w jamie brzusznej
wetka jest bardzo ostrożna w diagnozie, ale słowo fip padło
trzeba zrobić testy...
druga zła wiadomośc za same kociaki trzeba zapłacić 250 zł
mam dosyć, jestem załamana, rozbita psychicznie, jak to kolega mówi psycha mi siadła....aż się z tego wszytskiego pochorowałam..nie wiem jak to spłacimy- koszty za koteczkę pewnie bedę w mniej wiecej podobniej kwocie (sterylka, testy, badania krwi, karma dietetyczna)...."
Przedmiotem licytacji jest komplet dwóch serduszek-mydełek. Są bardzo ładne i nadają się zarówno jako ozdoba w łazience, jak i na półce w pokoju
Licytację z powodu urlopu muszę zakończyć w przyszłym tygodniu, ustalmy, że będzie to środa, godz. 21.00
dzięki Maggi licytacja wznowiona i będzie trwała do 17.10. do godz.21.00
licytacja ponownie wzniowiona - TRWA DO 26.10. DO GODZ.21.00
CENA WYWOŁAWCZA 5zł
Mam nadzieję, że zrobiłam wszystko tak jak trzeba
to moja pierwsza aukcja jaką wystawiam, żeby pomóc finansowo pewnej kociej rodzince z Bielska-Białej. Poniżej link do wątku:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=66243&highlight=
i parę wypowiedzi z wątku:
Berni: "Kocia rodzinka choruje..cała..mama i kocieta. Kotka wygląda tragicznie....chuda, z wyrudziałem futrem, cherlająca, kaszląca, z glutami w nosie i w oczach...z ogromnym brzuchem....
Maluszki sztuk 3 w wieku ok 5-6 tygodni...chude, wyrudziałe, z zaropiałymi oczami i noskami...z robakowymi brzuchami...
wszytskie cudownie oswojone, mruczące....kotka na sam dzwiek głosu podnosi ogonek do góry i stara sie mruczeć mimo że zaczyan zaraz sie dławic i dusić....
moze ktoś znajdzie miejsce dla kociej rodzinki..nie mają żadnych szans na życie..noce już zimne a one tylko mają ten karton i siebie...."
"Kasa (mama) tez miała ostrą biegunkę, jest na scisłej diecie z idestinala. Miała zrobione badania krwi, ponieważ wypijała ogromne ilosci wody czym zaniepokoiła wetów. Na szczescie poza poziomem leukocytów wszytsko jest ok. Kotkę dręczy jakiś stan zapalny bo ilosc leukocytów znacznie przewyższa normy...podejrzewane jest równiez ropomacicze
Jutro Kasa ma sterylkę...trzymajcie za nią kciuki, bardzo się jej przydadzą...
no i oczywiscie cała czarna rodzinka ma czarno w uszach...
pieknego świerzbowca sobie wychodowali, więc jeszcze trzeba podać stronghold...
maluszki roznoszą lecznicę są wesolutkie, brykające.
mimo że teraz koszty spedzają mi sen z powiek to najwazniejsze że kocia rodzinka, bez szans na zycie na ulicy, wraca do zdrowia"
"wieści mam niestety bardzo złe
kotka nie była ani w ciązy ani nie miała ropomacicza...ten jej duzy brzuch to wynik nagromadzenia się wody w jamie brzusznej
wetka jest bardzo ostrożna w diagnozie, ale słowo fip padło
trzeba zrobić testy...
druga zła wiadomośc za same kociaki trzeba zapłacić 250 zł
mam dosyć, jestem załamana, rozbita psychicznie, jak to kolega mówi psycha mi siadła....aż się z tego wszytskiego pochorowałam..nie wiem jak to spłacimy- koszty za koteczkę pewnie bedę w mniej wiecej podobniej kwocie (sterylka, testy, badania krwi, karma dietetyczna)...."
Przedmiotem licytacji jest komplet dwóch serduszek-mydełek. Są bardzo ładne i nadają się zarówno jako ozdoba w łazience, jak i na półce w pokoju

Licytację z powodu urlopu muszę zakończyć w przyszłym tygodniu, ustalmy, że będzie to środa, godz. 21.00








CENA WYWOŁAWCZA 5zł



Mam nadzieję, że zrobiłam wszystko tak jak trzeba
