SKARPETKI z palcami i KOCIM ANIOŁKIEM - ZAKOŃCZONA

Kim był jej pierwszy "opiekun"? Nie wiadomo. Ale dla niej - katem. Nigdy nie zapomni tego bólu, gdy lał się na nią wrzątek...
Wyrwała się stamtąd, trochę zaufała ludziom... i nagle zapadła decyzja: wywozimy ją do lasu.
Udało jej się po raz kolejny - jest teraz w lecznicy, wykastrowana. Ma szansę na domek tymczasowy, który znajdzie jej NAPRAWDĘ DOBRY DOM, ale bardzo potrzebuje sponsora.
Kicia z wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58201&start=0 prosi Was o pomoc!
Na zachętę, do licytacji - te oryginalne skarpetki z koim aniołkiem. Cena wywoławcza to 10 pln, ale wraz z kicią liczę na znaczne przebicie... A może ktoś ma ochotę adoptować ją wirtualnie do czasu adopcji rzeczywistej i wpłacać na jej rzecz regularnie choć drobne kwoty?
Termin zakończenia: PIĄTEK, godz. 12.00
http://upload.miau.pl/3/787.jpg[/b]
Wyrwała się stamtąd, trochę zaufała ludziom... i nagle zapadła decyzja: wywozimy ją do lasu.
Udało jej się po raz kolejny - jest teraz w lecznicy, wykastrowana. Ma szansę na domek tymczasowy, który znajdzie jej NAPRAWDĘ DOBRY DOM, ale bardzo potrzebuje sponsora.
Kicia z wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=58201&start=0 prosi Was o pomoc!
Na zachętę, do licytacji - te oryginalne skarpetki z koim aniołkiem. Cena wywoławcza to 10 pln, ale wraz z kicią liczę na znaczne przebicie... A może ktoś ma ochotę adoptować ją wirtualnie do czasu adopcji rzeczywistej i wpłacać na jej rzecz regularnie choć drobne kwoty?
Termin zakończenia: PIĄTEK, godz. 12.00

http://upload.miau.pl/3/787.jpg[/b]