Kocia zabawka Panic Mouse - KONIEC
Napisane: Wto mar 20, 2007 10:02Zabawka "Panic Mouse":
Dochód z jej sprzedaży chcę przeznaczyć na leczenie kota Milko, który uległ nieszczęśliwemu wypadkowi:
Berni tak opisuje zdarzenie:
"Wczoraj przyjechał do mnie na tymczas piękny biały kocur -Milko, który znudził się już opiekunowi. Niestety jest niewykastrowany i w całą noc wył w niebogłosy, obsikując wszytsko co się da. Dzisiaj rana tata już był mega zły że wszędzie smierdzi, więc postanowialam troszkę przewietrzyć i.....
zostawiłam uchylone okna... Milko chciał się wydostać i....
Jest już po kroplówkach i serii leków:przeciwwstrząsowych, przeciwkrwotocznych, przeciwbólowych.
O 19 bedzie miał zdjęcie rtg
Jest zacewnikowany, narazie cały czas kapie z niego mocz podbarwiony krwią, wetka mówi że dobrze że kapie, znak że pęcherz pracuje.
Nogi tylne początkowo zupełnie sztywne i zimne, obecnie są ciepłe. W lecznicy trochę reagował kiedy wetki dotykały nóg, więc tli sie iskirka nadziei że rdzeń nie jest przerwany.
Serce ładnie pracuje, leki przeciwstrzasowe zadziałały, dziasła się zaróżowiły.
Tyle sie mówi o tych uchylnych oknach, tak zawsze tego pilnowałam, nie wiem co mnie podkusiło, zupełny brak wyobrazni....nie daruję sobie tego do końca zycia.... "
Cały wątek znajduje się pod tym linkiem:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=57 ... sc&start=0
To zabawka, która powinna zachwycić szczególnie małe, rozbrykane koty. Wystarczy włożyć baterie i uruchomić mechanizm. Obracająca się w rożne strony i w różnym tempie wędka z myszką z pewnością zaintryguje żądnego wrażeń kociaka
Cena wywoławcza 50 zł. Licytacja trwa tydzień. Konczymy we wtorek 20 marca o godzinie 10-tej rano. Przesyłka na mój koszt.
Zapraszam!
Joasia
Dochód z jej sprzedaży chcę przeznaczyć na leczenie kota Milko, który uległ nieszczęśliwemu wypadkowi:
Berni tak opisuje zdarzenie:
"Wczoraj przyjechał do mnie na tymczas piękny biały kocur -Milko, który znudził się już opiekunowi. Niestety jest niewykastrowany i w całą noc wył w niebogłosy, obsikując wszytsko co się da. Dzisiaj rana tata już był mega zły że wszędzie smierdzi, więc postanowialam troszkę przewietrzyć i.....
zostawiłam uchylone okna... Milko chciał się wydostać i....
Jest już po kroplówkach i serii leków:przeciwwstrząsowych, przeciwkrwotocznych, przeciwbólowych.
O 19 bedzie miał zdjęcie rtg
Jest zacewnikowany, narazie cały czas kapie z niego mocz podbarwiony krwią, wetka mówi że dobrze że kapie, znak że pęcherz pracuje.
Nogi tylne początkowo zupełnie sztywne i zimne, obecnie są ciepłe. W lecznicy trochę reagował kiedy wetki dotykały nóg, więc tli sie iskirka nadziei że rdzeń nie jest przerwany.
Serce ładnie pracuje, leki przeciwstrzasowe zadziałały, dziasła się zaróżowiły.
Tyle sie mówi o tych uchylnych oknach, tak zawsze tego pilnowałam, nie wiem co mnie podkusiło, zupełny brak wyobrazni....nie daruję sobie tego do końca zycia.... "
Cały wątek znajduje się pod tym linkiem:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=57 ... sc&start=0
To zabawka, która powinna zachwycić szczególnie małe, rozbrykane koty. Wystarczy włożyć baterie i uruchomić mechanizm. Obracająca się w rożne strony i w różnym tempie wędka z myszką z pewnością zaintryguje żądnego wrażeń kociaka
Cena wywoławcza 50 zł. Licytacja trwa tydzień. Konczymy we wtorek 20 marca o godzinie 10-tej rano. Przesyłka na mój koszt.
Zapraszam!
Joasia
