##KANWA Z KOTKIEM SYJAMSKIM## dla Jejki, KONIEC-wygrała caty
Napisane: Czw lut 01, 2007 23:48Oto Jejku:
Jejku pochodzi nie wiadomo skąd - trafiła do schroniska, a z niego do mnie. Mieszkała w moim domu jakiś czas, okręcając sobie mnie i Cyryla wokół małego pazurka (o niej i jej siostrze oraz o relacjach kocio-kocich jest w 1 części mojego wątku z podpisu, ale to praca wykopaliskowa
)
Prawie rok temu, 15 lutego 2006, wyprowadziła się ode mnie i zamieszkała w swoim domu (zdjęcie jest z maja zeszłego roku). Niestety nie jest całkiem zdrowym kotkiem
Oto wątek pomocowy kici: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=55 ... ight=jejka
Potrzebne są środki na badania przedsterylkowe Jejki (badania krwi i testy).
Mam nadzieję, że ten śliczny syjamski kotek w tym pomoże:
(kupiłam jakiś czas temu dla siebie, ale zanim się zabiorę, to lata miną, lepiej niech kotek zapracuje na drugiego kotka
)
Sam obrazek jest mniej więcej wielkości 13x18 cm - przymierzałam do zdjecia w ramce, bo nie mam żadnej miarki. W każdym razie w taką ramkę na pewno się zmieści
Aukcja trwa tydzień od pierwszej oferty, a cena wywoławcza: szczęśliwa 7
Jejku pochodzi nie wiadomo skąd - trafiła do schroniska, a z niego do mnie. Mieszkała w moim domu jakiś czas, okręcając sobie mnie i Cyryla wokół małego pazurka (o niej i jej siostrze oraz o relacjach kocio-kocich jest w 1 części mojego wątku z podpisu, ale to praca wykopaliskowa
)
Prawie rok temu, 15 lutego 2006, wyprowadziła się ode mnie i zamieszkała w swoim domu (zdjęcie jest z maja zeszłego roku). Niestety nie jest całkiem zdrowym kotkiem
Oto wątek pomocowy kici: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=55 ... ight=jejka
Potrzebne są środki na badania przedsterylkowe Jejki (badania krwi i testy).
Mam nadzieję, że ten śliczny syjamski kotek w tym pomoże:
(kupiłam jakiś czas temu dla siebie, ale zanim się zabiorę, to lata miną, lepiej niech kotek zapracuje na drugiego kotka
)
Sam obrazek jest mniej więcej wielkości 13x18 cm - przymierzałam do zdjecia w ramce, bo nie mam żadnej miarki. W każdym razie w taką ramkę na pewno się zmieści
Aukcja trwa tydzień od pierwszej oferty, a cena wywoławcza: szczęśliwa 7
Ja mamie tylko tę kanwę zaproponowałam (nie wykluczam ponownego wystawienia już wyhaftowanej