Rutkę zgarnęłam kilka dni temu spod nieswojego śmietnika, wracając od weta z maluchami... Młodziutka, miła koteczka, doniosłam ją z powrotem do lecznicy w jednej ręce (w drugiej mając transporter) - aż nieprawdopodobne, że mi nie zwiała, ale (znając koty ) na pewno poczuła, że chcę jej pomóc
Prawe oczko ma zmasakrowane najprawdopodobniej przez nieleczony kk, wygląda koszmarnie w poniedziałek jesteśmy umówione do Garncarza i jestem pewna, że zapadnie decyzja o amputacji
Łącznie z kociakami Plamci mam w tej chwili na utrzymaniu 11 kotów w domu, Rutkę w lecznicy i kilkanaście dziczków Mali Budowlańcy chorują...
Pieniążki z tej aukcji przeznaczę na Rucię: na jej jedzenie, krople do oczu (już kupione) albo dokładkę do operacji. Kochający, odpowiedzialny Domek już na kocinkę czeka - ale ten Domek też solidnie już zakocony i pomagający bezdomnym, nie da rady pokryć sam wszystkich kosztów
Wystawiam tym razem kocią papeterię z puchatą trikolorką

Szkoda, że nie mam drugiego zdjęcia od środka - ale kartki i koperty mają ten sam motyw, z tym, że oczywiście w wersji rozjaśnionej, żeby dało się pisać




Zaczynamy od 5 złotych, czas trwania tradycyjnie tydzień od pierwszej oferty, koszt przesyłki pokrywam ja

Udowodnijcie, że nie piszecie samych maili

Każdymi kilkoma złotymi pomożecie Rutce oraz reszcie mojego tymczasowego i stałego stada...