Strona 1 z 2

Śliczne kocie skarpetki - na operację Billa. KONIEC

PostNapisane: Pon wrz 25, 2006 12:30
przez Jana
ryśka pisze:Nieleczone przez wiele miesięcy zapalenie ucha sprawiło, że Bill ma kłopoty z równowagą - czasem, zwłaszcza wtedy, gdy jest podekscytowany, przestaje panować nad ruchami swojej głowy. Nie potrafi skakać w górę, schodzenie z wysokości metra sprawia mu trudność.
Jest głuchy. Konieczna jest operacja wycięcia przeowdu słuchowego i być może także ucha wewnętrznego.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=49895


Kto pomoże Billowi? Operacja jest bardzo droga, a kotuch cierpi... W nagrodę za dobre serce mam śliczne kocie skarpetki, oczywiście nowe. Rozmiar damski (cokolwiek to znaczy, kupowałam dla siebie, mam 38 ).

Obrazek

Obrazek Obrazek

Startujemy tradycyjnie od 6,00 zł. Licytacja trwa tydzień od złożenia pierwszej oferty.

Ostatnio o takie skarpetki rozgorzał się prawdziwy bój. :wink:

Zapraszam :D

PostNapisane: Pon wrz 25, 2006 12:35
przez dzikus
10 tak na poczatek :wink:

PostNapisane: Pon wrz 25, 2006 12:39
przez irma_g
Jana - Ty te skarpetki produkujesz ?

PostNapisane: Pon wrz 25, 2006 12:43
przez Jana
irma_g pisze:Jana - Ty te skarpetki produkujesz ?


dziergam :twisted:


Mam sekretne miejsce z bardzo sympatyczną panią, która załatwia mi skarpetki w kocie wzory. Niestety, ostatnio nie było nowych wzorów, ale ostały się te jedne. Kupiłam dla siebie, ale...

PostNapisane: Pon wrz 25, 2006 13:05
przez Katia K.
To może ja? na razie 12.
Bardzo wzruszyła mnie historia Billa...

PostNapisane: Pon wrz 25, 2006 13:18
przez berni
Mam nadzieje że historia, która podobno lubi się powtarzać, powtórzy się własnie tu :D :ok: :ok:

PostNapisane: Pon wrz 25, 2006 13:38
przez Lena
13
ostatnio przezywam "kryzys skarpetkowy", jeszcze chwilke i zaczne chodzic w skarpetach nie do pary wiec najwyzszy czas na zakupy male 8)

PostNapisane: Pon wrz 25, 2006 22:31
przez smil
15 -
u mnie kryzys skarpetkowy jest zawsze, bo Pikaśka je wynosi do jakiejś czarnej dziury :?

PostNapisane: Pon wrz 25, 2006 22:33
przez Szymkowa
Skarpetki, na górę, szybciutko. Teraz wieczorem może ktoś przyjdzie do domu zmarźniety i się w was "zakocha"

PostNapisane: Wto wrz 26, 2006 10:51
przez cassandra
ojej, piekne. 20 !

PostNapisane: Wto wrz 26, 2006 20:47
przez Katia K.
Oj, podgoniłyście kobitki :?
21

A ja nie nosze skarpetek :) licytuję dla Siostry...


...i dla Billa...

PostNapisane: Śro wrz 27, 2006 10:24
przez Jana
Może ktoś jeszcze się skusi?

PostNapisane: Śro wrz 27, 2006 11:30
przez Sydney
22 8)

PostNapisane: Czw wrz 28, 2006 11:07
przez Jana
Komu jeszcze marzną stopy? :wink:

PostNapisane: Pt wrz 29, 2006 10:01
przez Jana
Może ktoś nie zauważył...