Strona 1 z 1

PIŚMIENNE BURACZKI - KONIEC

PostNapisane: Nie sie 27, 2006 18:32
przez dakota
Dochód z tej aukcji jest przeznaczony na koty mirki_t z tego wątku
http://www.forum.miau.pl/viewtopic.php? ... &start=945
Pomoc finansowa jest bardzo kotom Mirki potrzebna...

Licytujemy długopis i ołówek w foliowym etui w kolorze... śliwki, bakłażana, purpury heraldycznej :wink:, czy też buraczka po prostu.
Oto komplecik:
ObrazekObrazek

Cena wywoławcza - 10 zł, licytacja trwa tydzień od pierwszej oferty. Koszt wysyłki pokrywam.

PostNapisane: Wto sie 29, 2006 19:41
przez dakota
buraczki hop!

PostNapisane: Śro sie 30, 2006 0:35
przez zosia&ziemowit
A niech się Dzóbek cieszy :D będzie miał dwa komplety 11 zł.
Obrazek

PostNapisane: Śro sie 30, 2006 14:30
przez dakota
Dziękujemy Dzióbkowi za to, że lubi buraczki. :D

PostNapisane: Nie wrz 03, 2006 15:27
przez dakota
podniosę sobie, a co...

PostNapisane: Wto wrz 05, 2006 13:55
przez dakota
No, Dzióbku, jesteś nie do przebicia :wink:

PostNapisane: Wto wrz 05, 2006 13:57
przez dakota
No, Dzióbku, jesteś nie do przebicia :wink:

PostNapisane: Śro wrz 06, 2006 10:41
przez dakota
Ogłaszam, że po zażartej walce licytację wygrywa zosia&ziemowit. :D

PostNapisane: Śro wrz 13, 2006 12:10
przez mirka_t
Dakota i zosia&ziemowit wielkie dzięki za aukcję. Pieniądze do mnie dotarły.

PostNapisane: Czw wrz 14, 2006 1:34
przez zosia&ziemowit
To ja dziękuję i przepraszam za zamieszanie. :oops:
A Dzóbek dzisiaj zaginął i nie wiadomo czy uda się Go znaleźć. :cry:

PostNapisane: Czw wrz 14, 2006 18:54
przez dakota
zosia&ziemowit pisze:To ja dziękuję i przepraszam za zamieszanie. :oops:
A Dzóbek dzisiaj zaginął i nie wiadomo czy uda się Go znaleźć. :cry:

Dzióbku, no co Ty...
Na buraczki nie poczekał?

PostNapisane: Pt wrz 15, 2006 1:09
przez zosia&ziemowit
Wrócił gad raniutko, tyłek zmarzł i głód biedakowi dokuczył.
Spłoszył się wczoraj po zmroku. Spacerował z Ewą po podwórku przed lecznicą i wystraszył się Pitusia (przyjaciel Iwa) gdy ten wyszedł na sioo z lecznicy.
Najważniejsze,że się drań znalazł bo szkanie Go wczoraj przypominało szukanie igły w stogu siana.
Noc czarna i Dziób czarny. :lol: