Kupiłam go dwa czy trzy lata temu. Używałam niewiele, zdecydowanie nie lubię bólu przy depilacji. Od jakiegoś czasu leży zupełnie nieużywany. Zamiast zdjęcia mam skan:
Z tym, że w rzeczywistości jest beżowo-perłowo-niebieski.
Cena wywoławcza: 10 zł.
Pieniądze pójdą na opłacenie leczenia Amelki, która ciągle dzielnie walczy z panleukopenią. -> Amelce się nie udało
Ale jeśli pozwolicie, pociągnę dalej licytację, żeby pokryć częściowo koszt szpitala.
Ostatnio edytowano Pt lip 21, 2006 8:20 przez
kota7, łącznie edytowano 1 raz
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)