Strona 1 z 2

Trojaczki Nescafe do rodziny zastępczej :) koniec :)

PostNapisane: Nie cze 18, 2006 18:42
przez mary2004
W związku z przerażającą liczbą kociąt i rosnącymi z tego względu wydatkami ( 8 kociąt u mnie, 8 kociąt w przytulisku, 2 kocięta u Zapałki, i 6 następnych w drodze, mają być przywiezione z działek, z komendy policji, z dwóch piwnic ) czuję się zmuszona do wystawienia paru rzeczy na bazarku. Zbieramy na przyzwoite papu dla maluchów, odrobaczenie i szczepienia. Nasze i tak mizerne fundusze wyczerpała walka z p.

Tutaj kubki trojaczki, kuszące gorącą czerwienią :wink: Są osierocone, będą wymagały socializacji, ale na pewno odpłacą się urodą i wygodą w stosowaniu 8)
Obrazek
Aukcja będzie trwała 7 dni od pierwszej oferty, zaczynamy od 1 zł :)

PostNapisane: Nie cze 18, 2006 21:22
przez zosia&ziemowit
2 zł. :D

PostNapisane: Nie cze 18, 2006 22:06
przez goldi
7zł.

PostNapisane: Nie cze 18, 2006 22:12
przez ziemowit
goldi pisze:7zł.
Zoooośka - ratuj kubeczki, miały być u nas do kompletu a tu licytują! :evil:

:lol: :lol: :lol:

PostNapisane: Nie cze 18, 2006 22:35
przez zosia&ziemowit
8 zł :lol:

PostNapisane: Pon cze 19, 2006 8:14
przez dzikus
10 :)

PostNapisane: Pon cze 19, 2006 8:18
przez ziemowit
dzikus pisze:10 :)
czekaj, czekaj :evil:
...jak wróci Zosia to podbije... :P

:lol: :lol: :lol:

PostNapisane: Pon cze 19, 2006 9:55
przez dzikus
ziemowit pisze:
dzikus pisze:10 :)
czekaj, czekaj :evil:
...jak wróci Zosia to podbije... :P

:lol: :lol: :lol:


poczekamy - zobaczymy :twisted:

mam tylko nadzieję ze nie moje oko :lol: :lol:

PostNapisane: Pon cze 19, 2006 18:53
przez mary2004
Nooo, ja też czekam, nie o-cią-gaaa-my się, pod-biii-jaaa-myyy :lol:

PostNapisane: Pon cze 19, 2006 19:39
przez zosia&ziemowit
11 :D

PostNapisane: Wto cze 20, 2006 8:54
przez dzikus
12 8)

PostNapisane: Wto cze 20, 2006 9:53
przez ziemowit
...terazz będzie strategia przeczekania :P

PostNapisane: Śro cze 21, 2006 7:15
przez mary2004
Uaaa, ziewnął środkowy kubeczek zwany przez braci Gutkiem. Przeczekują nas, nuuuudy. Nooo powiedział ten z lewej, ludzie tak robią, bo są ra-cjo-nal-ni, zrozumiesz to po swoim pierwszym kubku kawy. Kubeczek z prawej nie powiedział nic, tylko podrapał się za uchem. Był z nich najbardziej doświadczony, miał już swoją pierwszą kawę i uważał, że nie ma co się wdawać w zbędne dysputy. Słońce przypiekało niemiłosiernie. Może jednak coś będzie się działo, westchnął Gutek...

PostNapisane: Pt cze 23, 2006 7:11
przez mary2004
Chyba się zawzięli z tym przeczekiwaniem, westchnął Gutek. Od tego bezruchu boli mnie denko. Nie marudź, powiedział ten z lewej. Ciesz się, że nie skończyłeś jako doniczka pod rozsadę pomidorów, zobacz na tego białego nieszczęśnika z odłamanym uszkiem. Masz rację, powiedział Gutek i zmarszczył glazurę na samą myśl, że zamiast kawy nasypano by do niego ziemi. Trzeci kubek nic nie powiedział, godzinę wcześniej wleciała do niego mucha i jeszcze się nie otrząsnął z nieprzyjemnego łaskotania.

PostNapisane: Pt cze 23, 2006 8:45
przez zosia&ziemowit
13 :D żeby denko nie bolało. :lol: