W związku z przerażającą liczbą kociąt i rosnącymi z tego względu wydatkami (4 kocięta u Baśy, 4 kocięta u mnie, 4 kocięta w przytulisku, 2 kocięta u Zapałki, i 6 następnych w drodze, mają być przywiezione z działek, z komendy policji, z dwóch piwnic ) czuję się zmuszona do wystawienia paru rzeczy na bazarku. Zbieramy na przyzwoite papu dla maluchów, odrobaczenie i szczepienia.
Tutaj prawie smyrająca bransoletka, nie jest taka fajna jak te prawdziwe (wiadomo, prawie robi dużą różnice ), ale też trochę smyra, sprawdzałam
Cena wywoławcza 1 zł, licytacja trwa tydzień od pierszej oferty