Miau.PL

Lemik jest w azylu w Opolu. To około półroczny śliczny kociak, którego spotkało nieszczęście: nie ma domu i zachorował na białaczkę.
Miałam Lemusia zabrać do siebie, żeby poszukać mu domu, może zostałby u mnie na stałe, ale teraz, kiedy już wiadomo, że maluch ma białaczkę, nie mogę go zabrać ze względu na bezpieczeństwo moich kotek

Lemus w tym całym nieszczęściu ma tyle szczęścia, że jest pod opieką wspaniałych ludzi, którzy zdecydowali się zawalczyć o niego. Ale potrzebne są pieniądze na interferon i najlepszą karmę dla Lemika.

Jeżeli chcecie pomóc Lemusiowi, zerknijcie na tego pięknego rumaka z laki. Wysokośc 7.5 cm, długość około 8 cm.



Aukcja potrwa tydzien od pierwszej oferty. Cena wywoławcza 5 złotych.

Proszę, pomóżcie Lemikowi!!!

A to jest Lemuś:



Może jeszcze informacja: lemuś szuka domu, oczywiście domu bez kotów. Może znacie kogoś, kogo smutek Lemika zauroczy?

To ja zacznę - 10zł

Mokkunia, wielkie dzięki



Ja może dodam informayjnie: nie wiem, czy to jest na pewno laka, ale tak mi wygląda na pierwszy rzut oka. Na drugi też. Jeżeli to tworzywo, to całkiem udatnie lakę udaje.

...a ja jutro coś wystawię ...

caty pisze:...a ja jutro coś wystawię ...

Podbiję aukcję na dobranoc
Dobranoc!

Kota, jesteś

Nikt nie chce pięknego konika z laki???

Witam,
Skoro nic nie mogę innego zrobić to mogę chociaż dać pieniążki na tego koteczka, którego tak obserwuję tu na forum. Proszę się ze mną skontaktować to przelewam od razu na konto 50zl.
Jejku, jak ja się modlę za tego kotka...żeby mu się poszczęściło, żeby wyzdowaiał, proszę, dołączcie się do nas!Wspomóżcie Lemika!
Mokre buziaki dla niego od moich kotków.

Kajol

A ze mnąto nikt nie chce licytować? Boicie się, wiem

Kajol jesteś wielki!

Mi tam kotka zachwalac nie trzeba...
Sama mam dwa- Szarika mam od 9 lat, a Bolero (czarnego) adpotowałam zaledwie tydzień temu!
Lemik z tego co wiem musi być w domku bez innych kotków więc szkoda, że nie da się go zabrać.
Wierzę jednak, żę znajdzie się ktoś inny, kto zapweni mu domek ciepły i bezpieczny, kto zapewni mu leczenie i miłość.
Mokkunia, licytujmy się, a jak, a co dajesz więcej?
Ja i tak wpłacę te 50 zl niezaleznie od aukcji.
Lemik, wracaj do zdrowia!
Do usłyszonka!

No to ja Cię chyba przebić rady nie dam

Proszę o nr konta