Kurczaki-były, teraz myszy s.2 dla Kociego Życia

[TyMa]

mój Tymoteusz ma 6 lat i 6 kilo, więc mały nie jest. kazał powiedzieć, że się cieszy, że ma imiennika.

[Frankie]

Moje juz gotowe do odbioru... doczekac sie nie moge...
i... HOP

[Blond Tornado]

Znalazłyście dzwoneczki do myszek? Bo ja mam dostęp do takich malutkich, kuleczkowych dzwonków- ale nie wyślę, bo tutaj mają szajbę jeśli cokolwiek się w paczce rusza, co dopiero dzwoni . Ale w sierpniu będę w Polsce, więc w bagażu mogę je przewieźć, a potem wysłać do fabryki myszek i cudeniek szydełkowych. Czy taki pomysł odpowiada producentom?

[Pako]

Blond Tornado Dzięki
Zagospodarujemy każdą ilość cudeczków - dzwoneczków
Dlaczego już nie jest "w sierpniu"

[Pako]

Frankie - gotowe

[Wima]

Kurczę, szkoda, że nie jesteś z Londynu, wkrótce przyjeżdza mój kumpel i przez niego mogłabyś podać dzwoneczki...
Trudno, będziemy ćwiczyć cierpliwość i zapowiadamy na wrzesień nową migracje Myszek (polsko-amerykańskie, kiedyś nam Ameryka podobno stonke zrzucila, teraz bedą dzwoneczki )

[aisak]

No a jesli chodzi o myszki to wczoraj zmusilam moja mame aby otworzyla paczke

wiec zawolala nasze kotulce....a KOTY oszalaly...

MAksus to nie wiedzial na ktorej ma sie bardziej skupic, na tej szydelkowej czy tej innej...

Potem jak Dusia wziela szydelkowa, to ja Lalka pobila...bo tez chciala mysze...

No szkoda, ze tego nie widzialam...

a dla Mojej Olenki troszke jeszcze zostanie...

CUDNE sa

[Wima]

Ja też chciałabym to zobaczyć...

Myślę, że zachowanie Twoich kotów wobec myszek to największy komplement dla umiejętności Pako.

A Blond Tornado obiecała nam dzwoneczki, "oj, będzie się działo..."

[Wima]

Frankie - mam Twoje myszy ...

[Blond Tornado]

Nie będę zrzucać z samolotu, ani stonki, ani dzwonków Wiem, jakim dzwonkowym maniakiem jest mój Frodek- tyle, że nosi go w paszczy i aportuje jak pies- inne koty lubią ukryte dzwonienie w ulubionych myszkach. Można jeszcze dodać szczypte kocimiętki i zupełnie poszaleją. Tyle, że kocimiętki nie przywiozę, bo mnie za posiadanie zamkną
Poproszę o adres na pw- już sobie zapiszę, coby mi się nie zapodział.

[Pako]

Blond Tornado -wysłałam Ci adres na pw
Chyba już zacznę dziergać następne myszki, a potem tylko wrzucę dzwoneczki i gotowe

Wieści z ostatniej chwili: dziergałam kotka - wyszedł słonik (niektórzy mówią, że to mrówkojad) - może następnym razem wyjdzie kot. Na razie słonio-mrówkojad będzie prezentem na Dzień Dziecka

[Blond Tornado]

Wieści z ostatniej chwili: dziergałam kotka - wyszedł słonik (niektórzy mówią, że to mrówkojad) - może następnym razem wyjdzie kot. Na razie słonio-mrówkojad będzie prezentem na Dzień Dziecka

Najważniejsze, że cudak zastosowanie znalazł.

[TyMa]

Ja nie mogę kotosłoń albo słoniokot. Jaka jest zawartość kota w słoniu a słonia w kocie. Wstaw zdjęcie!

[Pako]

Nie mam aparatu fotograficznego
poza tym cudakami już cieszą się dzieciaki
Wieczorem zabieram się za dzierganie. Następne próby wydziergania idealnego zwierzaka (czyli kota) uwieczni Wima - przypuszczam, że zanim "zbliżę" się do ideału to jeszcze wiele cudaków wyjdzie (kotomiś, kotoptyś)

[Wima]

Obiecuję, że będę uwieczniała postępy Pako w tworzeniu nowych zwierzątek.
A na zachętę zając, który został stworzony z myślą o przyszłej Wielkanocy: