Strona 1 z 1

Ratunek porzuconego malucha

PostNapisane: Pon wrz 20, 2021 8:09
przez Wiedzma4208
Witam. Założyłam zrzutke ponieważ potrzebuje pomocy z tym maluchem i Pani Bastet poradziła mi aby założyć zrzutkę jeśli nie daje rady bo wizyta u weterynarza jest konieczna bardzo szybko.

Dwa tygodnie temu znalazłam porzucone przez matkę kociaki u siebie na podwórku. Jeszcze z pępowinami. Niestety jeden był martwy, a bohater zrzutki prawie zamarzł z zimna. Nie mogłam ich zostawić na pewną śmierć. Zabrałam wiec go do domu razem z jego malutką siostrzyczką. Małego udało się rozgrzać i przywrócić do żywych. Karmione były od początku mlekiem dla niemowląt bo tylko takie miałam a nie mogłam finansowo sobie pozwolić na zakup mleka dla kociąt. Niestety mała Panda po tygodniu odeszła.. Od początku był problem z brzuszkiem i teraz boje sie ze z tym malcem będzie tak samo. Ma na imię Lany. Niestety kilka dni temu zaatakowała go ostra biegunka, przeraziłam sie bo załatwiając go zobaczyłam krew. Teraz jest już trochę lepiej jednak maluch jest odwodniony i wymaga w trybie natychmiastowym weterynarza, kroplówek i antybiotyku. Co dalej będzie wiadomo dopiero po dokładnym badaniu przez weterynarza. Dzięki tej zbiórce będę w stanie mu zapewnić odpowiednie leczenie i odpowiednie mleko do karmienia co automatycznie ograniczy ewentualne przyszłe problemy z brzuszkiem. Ja niestety żyjąc z renty mam ciężko związać koniec z końcem ale nie mogłam mu tylko z tego powodu pozwolić umrzec. Wiec proszę o pomoc. Każda złotówka sie liczy. Każde udostępnienie zrzutki może pomóc.

Tutaj link do zrzutki:
https://zrzutka.pl/kuh33b

Re: Ratunek porzuconego malucha

PostNapisane: Pon wrz 20, 2021 8:33
przez Koki-99
Wiedzma, może masz w domu jakieś niepotrzebne rzeczy. Tu możesz sprzedać. Ciuchy, kosmetyki, książki, cokolwiek. Zrzutka swoją drogą. Kciuki za maleństwo :ok:

Re: Ratunek porzuconego malucha

PostNapisane: Pon wrz 20, 2021 9:32
przez Wiedzma4208
Koki-99 pisze:Wiedzma, może masz w domu jakieś niepotrzebne rzeczy. Tu możesz sprzedać. Ciuchy, kosmetyki, książki, cokolwiek. Zrzutka swoją drogą. Kciuki za maleństwo :ok:


Ciężko będzie mi coś znaleźć bo wszystkie niepotrzebne rzeczy już jakiś czas temu były wyprzedane żeby dozbierać na rachunki..

Re: Ratunek porzuconego malucha

PostNapisane: Pon wrz 20, 2021 12:44
przez Koki-99
Rozumiem :( Poleciał grosik, tyle mogę :ok:

Re: Ratunek porzuconego malucha

PostNapisane: Pon wrz 20, 2021 12:56
przez Wiedzma4208
Koki-99 pisze:Rozumiem :( Poleciał grosik, tyle mogę :ok:


Dziękuję z całego serca ❤

Re: Ratunek porzuconego malucha

PostNapisane: Pon wrz 20, 2021 22:29
przez maczkowa
ode mnie też coś poszło i jeśli mogę zasugerować, jak tylko zbierzesz odpowiednią kwotę, kupuj mleko przede wszystkim dobre, to, o którym pisała Bastet. Nie wiem, jakim cudem udało Ci się maluszka na tym ludzkim utrzymać, to wspaniale, ale trochę stąpanie po kruchym lodzie. Wiem oczywiście, ze nie miałaś wyjscia, ale imho jak uzbierasz jakąs kwotę, to zmiana diety powinna być priorytetem. No i, moim zdaniem, kwotą zbiórki jest po prostu za mała. Jeśli nie masz szans poprawy swojej sytuacji i finansowania utrzymania dzieciaka przez siebie, to 600 zł rozejdzie sie błyskawicznie, zarełko, probiotyki, za chwilę wet, odrobaczenia, to są konieczne sprzwy, w tym początkowym orkesie życia dzieciaka wychodzi naprawdę dużo kasy. I poczytaj, pooglądaj filmiki Bastet, jest wątek, żeby wiedzieć, co moze wspomóc zdrowie dzieciaka!
Trzymajcie sie!

edit..

doczytałam, że przede wszystkim potrzebna jest wizyta u weta, ale też jest bazarek dla malucha

Re: Ratunek porzuconego malucha

PostNapisane: Wto wrz 21, 2021 7:45
przez aleryb
Ode mnie też poleciał grosik. Trzymam kciuki

Re: Ratunek porzuconego malucha

PostNapisane: Wto wrz 21, 2021 9:38
przez Wiedzma4208
maczkowa pisze:ode mnie też coś poszło i jeśli mogę zasugerować, jak tylko zbierzesz odpowiednią kwotę, kupuj mleko przede wszystkim dobre, to, o którym pisała Bastet. Nie wiem, jakim cudem udało Ci się maluszka na tym ludzkim utrzymać, to wspaniale, ale trochę stąpanie po kruchym lodzie. Wiem oczywiście, ze nie miałaś wyjscia, ale imho jak uzbierasz jakąs kwotę, to zmiana diety powinna być priorytetem. No i, moim zdaniem, kwotą zbiórki jest po prostu za mała. Jeśli nie masz szans poprawy swojej sytuacji i finansowania utrzymania dzieciaka przez siebie, to 600 zł rozejdzie sie błyskawicznie, zarełko, probiotyki, za chwilę wet, odrobaczenia, to są konieczne sprzwy, w tym początkowym orkesie życia dzieciaka wychodzi naprawdę dużo kasy. I poczytaj, pooglądaj filmiki Bastet, jest wątek, żeby wiedzieć, co moze wspomóc zdrowie dzieciaka!
Trzymajcie sie!

edit..

doczytałam, że przede wszystkim potrzebna jest wizyta u weta, ale też jest bazarek dla malucha


Mleko właśnie zamówione już do mnie wysłane wiec jak dobrze pójdzie mały już jutro będzie jadl tak jak trzeba.

Nie myslalam żeby zakładać większą zbiórkę bo myslalam że ludzie stwierdza że taka dużą kwota na takiego małego kotka to coś jest chyba nie tak, i nie będą chcieli wpłacać.. Nie mówię tu oczywiście o forum w oczach którzy dobrze wiedzą z jakimi kosztami wiąże się mały kot ale już o osobach spoza forum. Ale może założę drugą na podobną kwotę jak ta dojdzie do skutku.

Dziękuję wszystkim za pomoc, jesteście niesamowici

Re: Ratunek porzuconego malucha

PostNapisane: Wto wrz 21, 2021 10:27
przez elmas
Trzymam kciuki za malucha. Też mam (dziś czteroletniego) kota, który był karmiony butelką - wiem, ile to kosztuje wysiłku i cierpliwości. Oby tylko Lany był zdrowy i rósł jak na drożdżach :)