Już uzupełniłam, dziękuję, że czuwasz.Koki-99 pisze:Aniu, uzupełnij sobie wpisy, bo z tego co widzę, to nr 13 ktoś na dogo już kupił, ale 1 szt.
Kręgosłup mnie lędźwiowy nawala a stado obrobić trzeba i inne obowiązki.
Moderator: Moderatorzy
Już uzupełniłam, dziękuję, że czuwasz.Koki-99 pisze:Aniu, uzupełnij sobie wpisy, bo z tego co widzę, to nr 13 ktoś na dogo już kupił, ale 1 szt.
Koki-99 pisze:Ja na szczęście stada nie mam, a i tak codziennie na poltramie jestem. Powód ten sam.
Koki-99 pisze:Paczuszka dziś doszła. Serdecznie dziękuję za wszystko. Zapachy będę testować jutro. Dam znać czy CK to moje klimaty
Koki-99 pisze:Obiecałam napisać jak przebiegły testy Contradiction Tak dziwnego zapachu nie spotkałam. Pierwsze psiknięcie to apteka, dosłownie. Potem czułam lukrecję, a młoda mówi, że czuje magi Ten słony zapach utrzymuje się bardzo długo, ale kto powiedział, że perfumy muszą być słodkie? Jak po kilku godzinach przeminie słoność, to czuję jakieś cytrusy. Jak dla mnie nie jest to zapach wieczorowy ani na imprezę, ale taki na co dzień. Na pewno będę go używać, bo lubię takie dziwolągi zapachowe
Ten drugi, Yardley to wg. netu Daisy Sapphire. Bardziej tradycyjny, ale też ciekawy zapach.
LimLim pisze:Chętnie zapłaciłabym za moje słodkości
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 60 gości