Dochód z bazarku przeznaczony będzie na spłatę długu u weta - za Bączusia, za szpitalne leczenie ulicznego Plamka, dzałkowego Miśka z porażeniem łapki ... i białaczkowego trójłapka Dyzia - jutro jedziemy do weta, zostanie w szpitalu .. na krechę ).
Jak widać - Dyzio źle się czuje A tak dzielnie się trzymał ponad 2 lata, pomimo białaczki. Edit: Dyzio przestał jeść, więc konieczne będą kroplówki, codzienne dowożenie go do weta nie wchodzi w grę - on mieszka w siedlisku pod Lublinem, musiałabym jeździć (po kota i z powrotem) prawie 100 km.
Na licytację płaszczyk podarowała niezawodna Agusia_lublin (tyłek się jej już nie mieścił ). Płaszczyk marki MOHITO jest w stanie idealnym, założony zaledwie kilka razy.
Rozmiar 38, wymiary: dł. 73 cm, szer. w biuście - 104 cm, w talii -92 cm, szer. dołu - 118 cm. Zdjęcie trochę przekłamuje kolor- płaszczyk jest czarny. Posiada również pasek.
Bez ceny wywoławczej - CO ŁASKA, licytacja trwa 3 dni od pierwszej oferty. Koszty wysyłki pokrywa kupujący.
licytuje aga66 - 50 zł. SPRZEDANY