iza71koty pisze:Gosiagosia pisze:iza71koty pisze:Nie otwierałam ich - bo znam zapach.Są subtelne z przewagą białych kwiatów.Na pewno czuć że jest to wyższa klasa zapachu.
A co używasz jeśli można zapytać?
Na wieczór (naturalnie jak gdzieś wychodzę) Si intense, Alien Mugler, La vie est belle Lancoma
Pewnie piękne mocne zapachy.Z tych to miałam do czynienia tylko z Alienem. Znaczy piszesz o tym fioletowym?A znasz wersję Fusion?
Nie znam używam tylko fioletowego, przypasował mi. Kiedyś używałam Angela ale mój mąż stwierdził że to zapach dla zboczeńcow i przerzuciłam się na Aliena jest lżejszym zapachem. Ja lubię mocne zapachy to nie znaczy że odrzucam lekkie, kiedyś na lato używałam Issey Miyake.