Miau.PL

Witajcie
Około miesiąca temu trafił do nas kociak- chłopak znalazł go pod pracą, niestety ktoś go wyrzucił.. od tamtej pory cały czas chorował, a my jezdzilismy do weterynarza na leczenia i badania, z całego pobytu u nas może około tygodnia było nieźle... później już tylko gorzej. zaczeło się od biegunki, osowiałości malucha, braku apetytu.
Tydzień okazało się, że kociak jest chory na FIP. Zrobiliśmy różne badania, wysłaliśmy płyn z brzucha na badanie PCR do Niemiec, którego wynik potwierdził chorobę
Utworzyłam zbiórkę oraz bazarek na leczenie, które jest baaaardzo kosztowne Do tej pory udało mi się uzbierać na pierwsze ampułki, niestety dawka będzie się zwiększać wraz ze wzrostem kota... co za tym idzie koszta również wzrosną
Sama nie jestem w stanie podołać temu finansowo, natomiast bardzo chce wyleczyć Bambi.
FIP jest chorobą śmiertelną, na którą jeszcze niedawno nie było leku. Ale dzięki mojemu zaangażowaniu w ciągu jednego dnia dowiedziałam się o leku - GS441524, który ratuje koty! Trafiłam na dużą grupę ludzi z całego świata i z Polski, którzy pomagają innym w zdobyciu tego leku i sami leczą swoje koty.
Niestety lek jest bardzo ciężko dostępny, zamawia się go zza granicy, a zdarza się nieraz, ze go brakuje dla wszystkich... Wtedy jest ten sam lek innego brandu, ale czterokrotnie droższy...
Chciałabym bardzo prosić Was jako miłośnik kotów o pomoc, wiem, że Wy zrozumiecie mnie najlepiej...

Załączam link do zbiórki oraz bazarku na facebooku
https://zrzutka.pl/397kt6#
https://www.facebook.com/groups/694731314367246/

1. Kocie zakładki - 10zł lub kto ofiaruje więcej za sztukę Plus wysyłka 8zł
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=5E586B28

Otwierane pojemniczki - 25zł/sztukę lub kto da wiecej + wysyłka 13zł
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/ ... e=5E57DFB0

to tylko kilka rzeczy z wielu. Będę dziś wstawiać kolejne kocie gadżety
Chetnych zapraszam na grupę bazarkową na facebooku, tam wstawiam na bieżąco zdjęcia badań oraz informacje o Bambi. Oraz fajne rzeczy na licytację i cegiełki

Wraz z Bambi prosimy o pomoc Bez Was sobie nie damy rady...

Podbijam temat.
Bambi po szóstym zastrzyku czuje się dużo lepiej. Jeszcze 78... Ma ogromny apetyt, ale waga spadła o 100g, czyżby już płyn zaczął się wchlaniac? ❤️ Mam nadzieję... Trzymajcie kciuki i gdzie możecie udostępniajcie zbiórkę i bazarek. Dziękujemy

Na razie poproszę zakładkę za 15 zł i czekam na następne fanty.
Niestety nie jestem na FB.
Jaka jest wielkość pudełka?

Straciłam kilka kotów przez FIP, nie wiedziałam wówczas o tej szansie, też bym walczyła...
Trzymam kciuki!

Zakładki nie potrzebuje, ale wpłaciłam coś tam na zrzutke trzymam kciuki, walczcie dopóki się da!

tak z ostrożności zapytam...na pomagam tez prowadzisz zbiórkę? to Twoja? ( pytam w kontekście, czy nikt nie podszył się?

viewtopic.php?f=1&t=195443

Tak, na pomagam założyłam najpierw zbiórkę, ale tam pobierają prowizję. Bylam nieaktywna teraz, jeszcze nie umiem dobrze tego forum, a nawet mi powiadomienia nie przychodziły o nowych wiadomościach ☹️

Chciałabym Wam podesłać kilka zdjęć Bambi z ostatnich dni






Bambino czuje się duuużo lepiej dzięki leczeniu Lek działa cuda!

Niestety smutną informacją jest to, że tańczy lek (350zł), który zamawiamy od ponad tygodnia jest zablokowany... Służba celna przechwytuje paczki na granicy i wracają do nadawcy... Niestety tak to wygląda, kiedy lek jest niezarejestrowany i w gruncie rzeczy uznany jako nielegalny
Zamówiłam już droższą ampułkę (730zł), żeby przetrwać najbliższe 6dni, może coś się ruszy, jednak jeśli nie będzie dobrych wieści w środę będę zmuszona kupić kolejne droższe żeby nie przerwać leczenia, już 30 dni za nami, nie mogę tego zaprzepaścić

trzymajcie kciuki i rozsyłacie zbiórkę w świat https://zrzutka.pl/397kt6#

Śliczność
Te oczyska... a w tle reszta kota
Nieustanne kciuki za zdrówko
Bury towarzysz też piękny

Jak się czuje Bambi ? Czekamy na wieści co z tym pięknym maluchem.

Hej, witajcie!
Bambi czuje się świetnie ma dużo energii, apetyt wciąż dopisuje. Stracił swoje jajeczka dwa tygodnie temu ale nawet się nie zorientował, ma się bardzo dobrze, wszędzie go pełno
1lutego mineły 84dni, czyli minimum przez jakie trzeba podawać lek, w zeszłym tygodniu robilismy badania i byliśmy na USG brzuszka. Narządy wewnętrzne mają stany zapalne, ale możliwe, że to przez działanie leku. Nic dziwnego skoro tyle czasu jest podawany dzień w dzień. Wyniki morfologii są ładne, czekamy na wyniki elektroforezy białek, które robiliśmy w środę... wciąż ich nie ma, a to one mają zaważyć nad tym czy kończymy leczenie. Dawkę leku mamy ostatnią na dzisiaj i tak cudem zdobyliśmy jedną dodatkową ampułkę leku... jeśli wyniki badań nie dojdą jeszcze dziś/jutro musimy przedłużyć o kolejne dni leczenie. Tylko może być problem z ampułką leku, są duże braki nie starcza dla wszystkich, a wysyłki są wstrzymane przez wirus z Chin. Trzymajcie kciuki, żeby wyniki dotarły najpóźniej jutro, jeśli nie dotrą będziemy w czarnej.. ale nie chcę myśleć, że bedzie źle, musi być dobrze!

Bambi po zabiegu kastracji, dzielny kociak, po wybudzeniu i powrocie do domu zaczął się od razu bawić. Później był trochę bardziej senny, ale w świetnym stanie

Bambi, trzymaj się kociaku!

Moi drodzy, Bambi jest na ostatniej prostej do zakończenia wątku FIP
Za 10dni będzie oficjalnie zdrowym kotkiem, o ile badania wyjdą nam ładne... Zwracam się z prośbą o pomoc w zbiórce na badania, ostatnie badania, one powiedzą nam jak organizm Bambi czuje się po śmiertelnej chorobie i ciężkim leczeniu..
Do tej pory na badania udało mi się uzbierać z własnych pieniędzy, jednak teraz muszę prosić Was o pomoc

https://zrzutka.pl/8k9fw7

hopsa