Obrazy-pomoc dla Kotinowa - koniec :)
Napisane: Śro paź 03, 2018 12:15
W tym roku mam jakoś ciągle pod górkę .... finansowo też
Pewna wolontariusza, kiedyś, dawno temu, gdy jeszcze nie udawała, że mnie nie zna, powtarzała mi wielokrotnie,
że pieniądze to nie problem, bo zawsze jakoś można je zdobyć .... ????? ??????
Wzięłam pożyczkę, wiele było wydatków - aby się u nas leczyć trzeba mieć pieniądze, bo inaczej człek zejdzie z tego świata nieświadomy na co zszedł był ....
Ponadto nasze zwierzaki też wymagały częstszych wizyt u wetów - diagnozowanie, szczepienia i większość - leczenie. Ale - jak to często bywa - pożyczki na wszystko nie wystarczyło a spłacać ją będziemy jeszcze 2 lata
Stąd moja kolejna próba sprzedania obrazów przeze mnie malowanych. Może komuś coś się spodoba, a forsiaki z ich sprzedaży podreperują nasz budżet domowy.
Poniżej krótki wykaz na co potrzebne są mi pieniądze, oczywiście jeśli chodzi o nasze zwierzęta
Tysia
16 lat - idiopatyczne zapalenie pęcherza, najchętniej sika do kuwety z podkładem higienicznym, ale ciągle zdarza jej się sikać na posłanie psa lub fotel (duże ilości podładów higienicznych, częsta kontrola moczu), w tym roku miała sanacje paszczy (całkowity koszt 549,- )
Tosia
14 lat - po operacji usunięcia tarczycy, dostaje dwa razy dziennie antenolol (kardiomiopatia rozstrzeniowa serca), raz w roku kontrola serca (ekg, echo), usg oraz badanie krwi
Tola
14 lat (?) - wylizywanie futerka na łapkach i brzuszku - czasami to robi, a potem przestaje (nieznane są tego przyczyny), dostaje preparaty witaminowe
Dziunia
10 lat - zmiany w morofologii krwi - dostaje codziennie 1 tabl. vetaraxoidu (cena 1 tabletki to 2,-), dostaje też preparaty witaminowe na poprawę sierści. Konieczna kontrola krwi kilka razy w roku
Cynamon
13 lat (?) - lekko podwyższone parametry nerkowe, jest na karmie renal, w najblizszym czasie konieczne będzie powtórzenie badań, zrobienie usg oraz gdy wyniki mu się poprawią, sanacja paszczy
Tilka
6 (?)- zdrowa .... za to je tyle co dwa koty
Tymon
4 (?) - zdrowy, ale 1-2 razy w roku wymaga wizyty u groomera w celu ostrzyżenia skołtunionego futerka, przed tym ma robione badanie krwi, bo musi być poddany lekkiej narkozie - koszt ok.210,- (130,- + 80,-)
Fituś
13 lat - piesek się starzeje: ma mniej sprawne przednie łapki (dostaje teraz - synoquin, potem - arthrovet. Ostatnio (XII.2017, VIII.2018) przechodził krwotoczne zapalenie pęcherza (leki, usg, rtg, badanie krwi, moczu), od paru lat zdarza mu się co jakiś czas zrobić siku w domu oraz popuszcza mocz gdy śpi (dostali propalin - 1 op. 105,-). Do tego jego zęby wymagają raz na dwa lata solidnego przeglądu dentystycznego (sanacji), o fryzjerze już w ogólne nawet nie wspomnę ....
Obrazy są malowane farbami akrylowymi, zabezpieczone werniksem i sygnowane.
Obrazy malowane na tablicy wymagają ramki (ewentualnie małego zaczepu do powieszenia na "plecach"), a te malowane na blejtramie mogą wisieć bez ramki, mają zamalowane boki.
Do podanych cen należy doliczyć koszty wysyłki wg PP
Zapraszam do zakupów
nr 2 - 25x30, blejtram, cena 55.- ..... nowa cena 40.- kupiła Nul
nr 5 - 24x30, tablica, cena 75.- .... nowa cena 50.- kupiła Nul
nr 9 - 24x33, płyta malarska, 90.- ..... nowa cena 65.- kupiła Brooklynboogie
nr 12 - 30x40, blejtram, 95.- ..... nowa cena 75.- brooklynboogie - kupiła a
nr 14 - 25x30 tablica malarska (ten obraz nie jest malowany przeze mnie) - cena 35.-
Pewna wolontariusza, kiedyś, dawno temu, gdy jeszcze nie udawała, że mnie nie zna, powtarzała mi wielokrotnie,
że pieniądze to nie problem, bo zawsze jakoś można je zdobyć .... ????? ??????
Wzięłam pożyczkę, wiele było wydatków - aby się u nas leczyć trzeba mieć pieniądze, bo inaczej człek zejdzie z tego świata nieświadomy na co zszedł był ....
Ponadto nasze zwierzaki też wymagały częstszych wizyt u wetów - diagnozowanie, szczepienia i większość - leczenie. Ale - jak to często bywa - pożyczki na wszystko nie wystarczyło a spłacać ją będziemy jeszcze 2 lata
Stąd moja kolejna próba sprzedania obrazów przeze mnie malowanych. Może komuś coś się spodoba, a forsiaki z ich sprzedaży podreperują nasz budżet domowy.
Poniżej krótki wykaz na co potrzebne są mi pieniądze, oczywiście jeśli chodzi o nasze zwierzęta
Tysia
16 lat - idiopatyczne zapalenie pęcherza, najchętniej sika do kuwety z podkładem higienicznym, ale ciągle zdarza jej się sikać na posłanie psa lub fotel (duże ilości podładów higienicznych, częsta kontrola moczu), w tym roku miała sanacje paszczy (całkowity koszt 549,- )
Tosia
14 lat - po operacji usunięcia tarczycy, dostaje dwa razy dziennie antenolol (kardiomiopatia rozstrzeniowa serca), raz w roku kontrola serca (ekg, echo), usg oraz badanie krwi
Tola
14 lat (?) - wylizywanie futerka na łapkach i brzuszku - czasami to robi, a potem przestaje (nieznane są tego przyczyny), dostaje preparaty witaminowe
Dziunia
10 lat - zmiany w morofologii krwi - dostaje codziennie 1 tabl. vetaraxoidu (cena 1 tabletki to 2,-), dostaje też preparaty witaminowe na poprawę sierści. Konieczna kontrola krwi kilka razy w roku
Cynamon
13 lat (?) - lekko podwyższone parametry nerkowe, jest na karmie renal, w najblizszym czasie konieczne będzie powtórzenie badań, zrobienie usg oraz gdy wyniki mu się poprawią, sanacja paszczy
Tilka
6 (?)- zdrowa .... za to je tyle co dwa koty
Tymon
4 (?) - zdrowy, ale 1-2 razy w roku wymaga wizyty u groomera w celu ostrzyżenia skołtunionego futerka, przed tym ma robione badanie krwi, bo musi być poddany lekkiej narkozie - koszt ok.210,- (130,- + 80,-)
Fituś
13 lat - piesek się starzeje: ma mniej sprawne przednie łapki (dostaje teraz - synoquin, potem - arthrovet. Ostatnio (XII.2017, VIII.2018) przechodził krwotoczne zapalenie pęcherza (leki, usg, rtg, badanie krwi, moczu), od paru lat zdarza mu się co jakiś czas zrobić siku w domu oraz popuszcza mocz gdy śpi (dostali propalin - 1 op. 105,-). Do tego jego zęby wymagają raz na dwa lata solidnego przeglądu dentystycznego (sanacji), o fryzjerze już w ogólne nawet nie wspomnę ....
Obrazy są malowane farbami akrylowymi, zabezpieczone werniksem i sygnowane.
Obrazy malowane na tablicy wymagają ramki (ewentualnie małego zaczepu do powieszenia na "plecach"), a te malowane na blejtramie mogą wisieć bez ramki, mają zamalowane boki.
Do podanych cen należy doliczyć koszty wysyłki wg PP
Zapraszam do zakupów
nr 2 - 25x30, blejtram, cena 55.- ..... nowa cena 40.- kupiła Nul
nr 5 - 24x30, tablica, cena 75.- .... nowa cena 50.- kupiła Nul
nr 9 - 24x33, płyta malarska, 90.- ..... nowa cena 65.- kupiła Brooklynboogie
nr 12 - 30x40, blejtram, 95.- ..... nowa cena 75.- brooklynboogie - kupiła a
nr 14 - 25x30 tablica malarska (ten obraz nie jest malowany przeze mnie) - cena 35.-