Miau.PL

Duszek686 pisze:Ewa - może w tytuł wątku wpisać - dla P. Łucji?
Może by więcej osób zajrzało...
taki luźny pomysł, który mi przed chwilą zaświtał...
Nie wiem, czy dobry - ale do rozważenia

Strasznie mało miejsca w tym pasku na zawarcie całej informacji. Mam nadzieję ,że to coś da.

Przelew zrobię na początku przyszłego tygodnia

zgłoszenie poszło pierwszy raz zobaczycie ode mnie innego kota będzie to Burasek mojego taty

Wszystko jest

Ewa może przedłużyć ten konkurs ?

W tym miesiącu do konkursu wydelegowany został Tymuś, ale w obecnej sytuacji dodaję kolejnych kandydatów.

a co myślicie o tym żeby już przelać to co zostało wpłacone? a resztę jak dojdzie reszta wpłat?

wiesiaczek1 pisze:Ewa może przedłużyć ten konkurs ?

Zgodnie z sugestią

kociarkowaaaa pisze:a co myślicie o tym żeby już przelać to co zostało wpłacone? a resztę jak dojdzie reszta wpłat?

Ja myślę ,że lepiej przesłać całą kwotę bo to chociaż jakiś konkret będzie niż cykać po parę groszy. Takie drobne kwoty wpływają co trochę. Z tego co się orientuje pani Łucja na chwilę obecną jest zaopiekowana - ma u kogo pomieszkać do puki jej mieszkanie nie nadaje się do użytku. Jak skończą sprzątanie po pożarze wtedy konkretnie można sprecyzować co jest najbardziej potrzebne i wtedy pieniądze będą jeszcze bardziej potrzebne.
Oczywiście to jest moje zdanie ale zrobię jak uważacie za słuszne.

muszę poszukać zdjęć

isabell36 pisze:muszę poszukać zdjęć

Ewa L. pisze:

kociarkowaaaa pisze:a co myślicie o tym żeby już przelać to co zostało wpłacone? a resztę jak dojdzie reszta wpłat?

Ja myślę ,że lepiej przesłać całą kwotę bo to chociaż jakiś konkret będzie niż cykać po parę groszy. Takie drobne kwoty wpływają co trochę. Z tego co się orientuje pani Łucja na chwilę obecną jest zaopiekowana - ma u kogo pomieszkać do puki jej mieszkanie nie nadaje się do użytku. Jak skończą sprzątanie po pożarze wtedy konkretnie można sprecyzować co jest najbardziej potrzebne i wtedy pieniądze będą jeszcze bardziej potrzebne.
Oczywiście to jest moje zdanie ale zrobię jak uważacie za słuszne.

Teź myslę,że lepiej bedzie wpłaci całość później. Tym bardziej,że na początku to i sąsiedzi na miejscu pomagają ni e tylko finansowo, ale przede wszystkim udzielają sie osobiście i na pewno z urzędu musi iśc pomoc. A to co tutaj zbierzemy będzie mogło posłużyć być moze już bezpośrednio na zagospodarowanie przez samą poszkodowaną.

To zgłaszacie się na ochotnika czy mam przetrzepać krzaczory i pozgarniać futra, które się jeszcze nie zgłosiły?