Amputacja Ogonka // POMOC

[Konri997]

Witam mój kot Koksik gryzie ogon odgryzł już połowę a drugą połowę cały czas gryzie i mu bardzo krwawi. Rzeczy są własnoręcznie robione, na życzenie możliwy podpis na danej rzeczy lub podziękowanie. Nie podaję ceny danej rzeczy sam ją zaproponuj (do ceny dolicz wysyłkę) i gwarantuję rzeczy idą na amputację ogonka, a nie dla mnie...

Rzecz Nr. 1 http://zapodaj.net/160ab9bda47a2.jpg.html

Rzecz Nr. 2 http://zapodaj.net/3cd36c32ea716.jpg.html

Rzecz Nr. 3 http://zapodaj.net/6594a41039ce7.jpg.html

[ASK@]

Podniose

Jakie kot miał robione badania? Wklej wszystkie wyniki.
Miał zeskrobiny z ogonka robione?
Czym i jak go leczono?
Jakie leki dostawał?
Załóż wątek osobny i poproś o pomoc. Dziewczyny wiele wiedzą i podpowiedzą.Może się uda.

[Konri997]

Kot był na oględzinach wstępnych jeżeli uzbieramy pieniądze dopiero będzie robiona operacja

[Rakea]

Konri99 - obawiam sie, ze nie tak to tutaj dziala, bo po roznych ciekawych akcjach, wiekszosc tubylcow patrzy dosc nieufnie na posty pt. "Pojawiam sie znikad, mam kota w potrzebie"

Daj nam cos na potwierdzenie swoich slow:
1. Zdjecie kota i tego ogonka,
2. foto opisu diagnozy z gabinetu wet.
3. podany przez lekarza koszt zabiegu itp.

No i skad masz pewnosc, ze po amputacji ogonka kot nie zacznie ogryzac sobie lapki - wiele historii sie tu przewinelo i wiemy ze kot nie odgryza sobie ogonka tak o...

I podpowiem, ze szybciej uzyskasz dofinansowanie, jesli podasz nr konta lek.wet., dokladny adres gabinetu i podasz koszt takiego zabiegu amputacji

[M1122]

Witajcie,znalazłam w lipcu tego roku małego kociaka,przygarnęliśmy.Kociak został odrobaczony,odpchlony,i wyleczony ze świeżba.Wszystko było cudownie aż do września,kiedy to zranił sobie ogon podczas naszej nieobecności w domu.Wrólicilismy,i zobaczyliśmy,że kociak ma ranę i na ogon warczy.Od razu pojechaliśmy do weterynarza.Dostal leki,kołnierz,zabezpieczenie tej rany bandazami...Minął tydzień,wszystko idealnie się goiło a kociak pomimo kołnierza dopadł ogon I znowu obgryzł-tym razem aż do kości!!!! Konieczna była amputacji części ogonka.Niestety od miesiąca kotek chodzi w długim kołnierzu i jest pod naszą kontrolą non stop,do tego stopnia zw chodzi z nami do pracy,ale dziś kolejny raz podczas jedzenia kiedy zdjęlismy mu kołnierz,zdołał uciec za łóżko i dopadł ogon I ugryzł strupek już. Nie wiem już co robic,teraz żeby spał spokojnie dałam mu leki uspakajające od weta,nom stop opatrunek,kołnierz i już nie wiem co robić.Pomóżcie

[ASK@]

Witajcie,znalazłam w lipcu tego roku małego kociaka,przygarnęliśmy.Kociak został odrobaczony,odpchlony,i wyleczony ze świeżba.Wszystko było cudownie aż do września,kiedy to zranił sobie ogon podczas naszej nieobecności w domu.Wrólicilismy,i zobaczyliśmy,że kociak ma ranę i na ogon warczy.Od razu pojechaliśmy do weterynarza.Dostal leki,kołnierz,zabezpieczenie tej rany bandazami...Minął tydzień,wszystko idealnie się goiło a kociak pomimo kołnierza dopadł ogon I znowu obgryzł-tym razem aż do kości!!!! Konieczna była amputacji części ogonka.Niestety od miesiąca kotek chodzi w długim kołnierzu i jest pod naszą kontrolą non stop,do tego stopnia zw chodzi z nami do pracy,ale dziś kolejny raz podczas jedzenia kiedy zdjęlismy mu kołnierz,zdołał uciec za łóżko i dopadł ogon I ugryzł strupek już. Nie wiem już co robic,teraz żeby spał spokojnie dałam mu leki uspakajające od weta,nom stop opatrunek,kołnierz i już nie wiem co robić.Pomóżcie

Jakie badania kot miał robione? Wklej wyniki.
Noszenie ciagle kołnierza to wielki stres dla kota.
Autoagresja może mieć podłoże zdrowotne. Podawanie od razu leków uspokajających nie rozwiązuje problemu.
Ile czasu bawicie się z kotem? Ma zabawki, drapaki, poświęcacie mu aktywnie czas?
Jakie leki dostaje prócz uspokajaczy? Jego może bardzo boli i przydałoby się zapodać p.bólowy i zobaczyć jak kot się po nim zachowuje.

[Yocia]

Witajcie,znalazłam w lipcu tego roku małego kociaka,przygarnęliśmy.Kociak został odrobaczony,odpchlony,i wyleczony ze świeżba.Wszystko było cudownie aż do września,kiedy to zranił sobie ogon podczas naszej nieobecności w domu.Wrólicilismy,i zobaczyliśmy,że kociak ma ranę i na ogon warczy.Od razu pojechaliśmy do weterynarza.Dostal leki,kołnierz,zabezpieczenie tej rany bandazami...Minął tydzień,wszystko idealnie się goiło a kociak pomimo kołnierza dopadł ogon I znowu obgryzł-tym razem aż do kości!!!! Konieczna była amputacji części ogonka.Niestety od miesiąca kotek chodzi w długim kołnierzu i jest pod naszą kontrolą non stop,do tego stopnia zw chodzi z nami do pracy,ale dziś kolejny raz podczas jedzenia kiedy zdjęlismy mu kołnierz,zdołał uciec za łóżko i dopadł ogon I ugryzł strupek już. Nie wiem już co robic,teraz żeby spał spokojnie dałam mu leki uspakajające od weta,nom stop opatrunek,kołnierz i już nie wiem co robić.Pomóżcie

Konsultacja u lekarza weterynarii ze specjalnością w behawioryzmie. Lub u behawiorysty + współpracującego z nim lekarza.