Miau.PL

Witam,

poszukuję osoby, która nauczy mnie obsługi maszyny do szycia. Mam Łucznika, do którego podchodzę jaka od jeża, nawet nie potrafię nawlec nici.
Chciałabym coś przeszyć, zeszyć i takie tam... reszty powoli nauczę się sama.
Pieniądze za naukę na dowolny koci cel, do dogadania z Panią Nauczycielką , za kurs, godzinę itd.
Mam jakieś zdolności manualne, więc mam nadzieję, że nie będę maszynoodporna
Nauka w godzinach popołudniowych, lub w weekendy. Możliwość dowozu Pani Nauczycielki, jeśli to nie będzie z końca świata
Czekam na propozycje

Stary Łucznik czy nowy?
Ja umiem szyć, ale mam lenia. No i jak patrzę za okno to nie chce mi się nigdzie jechać.
Przyjedź do mnie to Cię nauczę

Łucznik w miarę nowy ( z tych ciężkich ) - nie spieszy mi się , ale muszę zmierzyć się z tematem. Możemy się dogadać, wtedy przytargam maszynę, bo zależy mi, żeby poznać swoją.
Jestem zmotoryzowana, ale z dojazdami też wolałabym poczekać na odwilż .
Podam wieczorem konkretny typ

Ok. Chodziło mi raczej o to czy to ten Łucznik metalowy rodem z PRL-u, czy współczesny plastikowy. Jak napiszesz jaki typ to może się okazać, że mam ten sam i nie trzeba będzie targać
Może się też znajdzie ktoś bliżej Chorzowa, ale jeśli nie to zapraszam

Koki-99 maszyna do szycia praktycznie nieużywana, ale model chyba z lekka leciwy bo to 878,

Jeszcze takiego nie widziałam, ale nie wygląda na specjalnie skomplikowany model. Musiałabym spróbować. Ja mam obecnie 340FA, ale wszystkich ściegów nie wypróbowałam. Jak szyję to raczej proste rzeczy. Kiedyś szyłam na starym łuczniku mojej mamy, takim ciężkim, metalowym, zamykanym w walizce. Damy radę. Poszukaj jeszcze ew. dziewczyn, które szyją parapetniki, może któraś gdzieś bliżej mieszka.

Koki ja zaczynam od zera wiec pierwszy ścieg i tak będzie sukcesem . W każdym razie, gdy nie będzie kogoś bliżej na pewno się zgłoszę .

A jesteś kierowcą? Bo to więcej niż polowa sukcesu, gdy potrafisz dodawać powoli "gazu", więc wolne/równomierne przyciskanie napędu maszyny nie sprawi kłopotu.

jestem kierowcą i raczej nie mam ciężkiej nogi

Podniosę temat. Może ktoś pomoże Yossarianie. Ja niestety od początku tego miesiąca pracuję na 3 zmiany i praktycznie przez cały tydzień. Nie mam się na kiedy umówić, a nie wiem na ile sprawa jest aktualna i pilna. Nie wiem kiedy będę mieć więcej czasu. Przepraszam

zapytam mame, jest z Chorzowa