Strona 1 z 3

KONIEC - Paski na leczenie porzuconego Łezka cz. II KONIEC

PostNapisane: Śro paź 24, 2012 11:21
przez The Szops
Kilka miesięcy temu do sosnowieckiego schroniska trafił Łezek, śliczy, zadbany, przesympatyczny kocurek, który właśnie komuś się znudził. W schronisku Łezek przeżył koszmar, ogromna ilośc kotów, częsty brak jedzenia, mnóstwo chorób i wszędzie dookoła ujadanie psów. Kocurek powoli zaczął się wycofywac, mocno chudł, siedział skulony gdzieś w kącie, a w jego oczach widac było, że się poddaje. Został zabrany przez wolontariusza z Kociej Chatki, trafił do szpitalika u weterynarza, zrobiono mu wszystkie podstawowe badania. okazało się, że Łezkowi zaczynają odmawiac posłuszeństwa nerki, wątroba, do tego wysoki cukier, przewlekła biegunka i najgorsze podejrzenie Fip-a. Przed podjęciem decyzji o eutanazji, zrobiono dokładniejsze badania brzuszka i okazało się, ze to jednak nie jest Fip. Kocurek dostał szansę na życie, ale przed nim była długa droga do zdrowia. W szpitaliku kociak został postawiony na nogi, a później trafił do Kociej Chatki. Początkowo wszysko było raczej w porządku, musieliśmy pomóc Łezkowi nabrac ciałka, bo był okropnie wychudzony i słaby. Po pewnym czasie niestety stan Łezka znowu się pogorszył, brzuszek znowu zrobił się pękaty, oczy zaklejone, do tego grzyb. Łezek zaczął się poddawac, miał bardzo złe wyniki krwi, które znowu mogły wskazywac na Fip-a. Łezkowi znowu groziła eutanazja. Nie poddaliśmy się i spróbowaliśmy go leczyc dalej, do tego zaczęliśmy z nim wychodzic na krótkie spacery na smyczy, bo wiedzieliśmy że Łezek nie lubi zamknięcia i widzieliśmy w tym szansę na poprawę jego samopoczucia psychicznego. Wszystko razem spowodowało, że Łezek faktycznie nabrał chęci do życia, podjął walkę z chorobą i naprawdę stanął na nogi. Teraz nawet się bawi, przybiera na wadze, jest bardzo przytulasty i hmmmm... wiecznie domaga się wychodzenia na spacer :wink:
Koszty leczenia Łezka są niestety ogromne, ale ten kocurek naprawdę na to zasługuje. Musimy zapłacic faktury w trzech różnych lecznicach...
Łezek oczywiście szuka domu, kochającego, a szczytem marzeń jest znalezienie dla niego takiego opiekuna, który będzie chciał czasami pospacerowac z Łezkiem w szeleczkach na smyczy. KOciak pięknie chodzi na smyczy, jak pies :D

Fanty na bazarek podarowała koleżanka wolontariuszka, są to paski, skóra naturalna, skóra eko i plecionka.

Rzeczy podlegają licytacji.
Bazarek potrwa do 04.11.2012 do godz. 22.00

Do ceny trzeba doliczyc koszty przesyłki wg cennika poczty (chyba że odbiór jest osobisty :wink: )
Zapraszamy serdecznie.
A tu jeszcze fotka Łezka :wink:
Obrazek + Obrazek


1. pasek pleciony, jasny kremowy z brązową końcówką, długośc 85 cm , bardzo uniwersalny, do sukienki, czy do jeansów (jak na zdjęciu :wink: )

cena wywoławcza to 12 zł
:arrow: licytuje scorpio za wywoławczą
Obrazek + Obrazek


2. pasek skórzany w najmodniejszym kolorze musztardowym, długośc 92 cm. Naprawdę bardzo ładny, fantastyczny do sukienki, tuniki, czy swetra.

cena wywoławcza 15 zł
:arrow: licytuje MAXYMA za wywoławczą
:arrow: licytuje Yossariana za 17 zł
:arrow: licytuje MAXYMA za 19 zł
Obrazek + Obrazek


3. Pasek w podobnym stylu jak poprzedni, ale tym razem zamszowy, kolor również musztardowy, długośc 97 cm.

cena wywoławcza 15 zł
:arrow: licytuje MAXYMA za wywoławczą

[img]
http://images45.fotosik.pl/1603/d04c863025544a66med.jpg[/img] + Obrazek


4. pasek czarny z klamrą, skóra ekologiczna (czyt. sztuczna), w klamrze jest ozdobny kamień, długośc paska to 108 cm, zapinany na wciskaną metalową kulkę :)

cena wywoławcza to 10 zł
:arrow: licytuje Kropeczka13 za wywoławczą
Obrazek + Obrazek


5. pasek z dłuższym włosem, bardzo modny, używany, stan bardzo dobry, kolory: biało-brązowe, z ciężką metalową klamrą. Pasek idealny do ciuchów zimowych, ale też do jeansów, długośc to 100 cm.

cena wywoławcza 15 zł
Obrazek + Obrazek

Re: Paski na leczenie porzuconego Łezka cz. II

PostNapisane: Śro paź 24, 2012 11:27
przez Dorota Wojciechowska
:roll:

Re: Paski na leczenie porzuconego Łezka cz. II

PostNapisane: Śro paź 24, 2012 11:36
przez skorpio
Wezmę 1 - pasek pleciony - na razie za wywoławczą:)

Re: Paski na leczenie porzuconego Łezka cz. II

PostNapisane: Śro paź 24, 2012 11:46
przez The Szops
:P dzięki

Re: Paski na leczenie porzuconego Łezka cz. II

PostNapisane: Śro paź 24, 2012 17:10
przez terenia1
Podskoczymy :D

Re: Paski na leczenie porzuconego Łezka cz. II

PostNapisane: Śro paź 24, 2012 18:51
przez Kropeczka13
:wink:

Re: Paski na leczenie porzuconego Łezka cz. II

PostNapisane: Śro paź 24, 2012 19:21
przez Kropeczka13
Nr.4 za wywoławczą proszę

Re: Paski na leczenie porzuconego Łezka cz. II

PostNapisane: Śro paź 24, 2012 19:42
przez terenia1
Kropeczka13 pisze:Nr.4 za wywoławczą proszę

Wiesiu no bosko będziesz wyglądał :1luvu:

Re: Paski na leczenie porzuconego Łezka cz. II

PostNapisane: Śro paź 24, 2012 20:02
przez The Szops
Ależ proszę Cie bardzo Wiesiu :mrgreen:

Re: Paski na leczenie porzuconego Łezka cz. II

PostNapisane: Czw paź 25, 2012 6:39
przez The Szops
Hops
ARO

Re: Paski na leczenie porzuconego Łezka cz. II

PostNapisane: Czw paź 25, 2012 7:38
przez MAXYMA
Poproszę 3
Czy 2 ma jakieś zarysowania ?

Re: Paski na leczenie porzuconego Łezka cz. II

PostNapisane: Czw paź 25, 2012 12:06
przez The Szops
Bardzo proszę, wpisuję 3 za wywoławczą.
Nr 2 to skóra, takie zarysowania są normalne. Prawdopodobnie pasek był kilka razy założony, ale o to muszę dopytac :wink:

Re: Paski na leczenie porzuconego Łezka cz. II

PostNapisane: Czw paź 25, 2012 14:39
przez MAXYMA
To 2 również !
Mam tylko nadzieję,że ryski są delikatne :mrgreen:

Re: Paski na leczenie porzuconego Łezka cz. II

PostNapisane: Czw paź 25, 2012 15:07
przez The Szops
Ryski są delikatne, paseczek jest naprawdę bardzo ładny.

Re: Paski na leczenie porzuconego Łezka cz. II

PostNapisane: Czw paź 25, 2012 15:10
przez The Szops
Bardzo proszę porządnie wymierzyc swoje "krągłości" :mrgreen: (Wiesiu Ty też :wink: ), bo to są długości całkowite paseczków. Niestety nie ma metek, więc nie mogę fachowo podac rozmiarów.