Pomóżmy Kacperkowi po operacji oczu

Dzisiejszy bazarek wystawiam na kocurka Kaperka z tego wątku: viewtopic.php?f=1&t=143587
Kacperek, wielki pingwin, z głową jak niedźwiedź, ale niesamowicie chudy. Kocur ewidentnie domowy, ocierał się o nogi, podstawiał łeb do głaskania, wywracał się na plecy. Oczy w strasznym stanie, zaciśnięte, a ropa spod powiek cieknie.
Zapakowałam kocurka do transporterka i zawiozłam do lecznicy.
Dziki kocur (!) w czasie badania tupał swoimi wielki łapami po stole, spryskiwany preparatem od pcheł mruczał i wywracał się, nawet na zastrzyk nie zareagował. Dr wyjęła mu kilka kleszczy. Wspólnymi siłami obcięłyśmy mu pazury, bo miał jak haki. O wielkości kota może świadczyć waga, zachudzony kot waży 6kg (!).
I najgorsze nastąpi teraz. Kocurek ma entropię, czyli wszystkie 4 powieki ma zawinięte do wewnątrz. Rzęsy i sierść podrażniają mu gałki oczne. Aż trudno sobie wyobrazić, jak biedak strasznie cierpiał.

Kacperek został operowany, wykonano plastykę powiek i za jednym uśpieniem wykastrowany.
Oto nasz super chłopak:

Gdyby ktoś chciał wspomóc leczenie kocurka, to podaję numer konta:
Fundacja Kotkowo
ul.Warszawska 77/33
15-201 Białystok
87 1540 1216 2054 4458 2306 0001
Pieniążki z bazarku przeznaczam na pokrycie kosztów leczenia i dobre jedzonko dla Kaperka i przekazuję Fundacji Kotkowo.
Bazarek potrwa do środy 18.07.2012 do godz. 20.00.
Koszty przesyłki pokrywa kupujący według cennika PP.
Kacperek, wielki pingwin, z głową jak niedźwiedź, ale niesamowicie chudy. Kocur ewidentnie domowy, ocierał się o nogi, podstawiał łeb do głaskania, wywracał się na plecy. Oczy w strasznym stanie, zaciśnięte, a ropa spod powiek cieknie.
Zapakowałam kocurka do transporterka i zawiozłam do lecznicy.
Dziki kocur (!) w czasie badania tupał swoimi wielki łapami po stole, spryskiwany preparatem od pcheł mruczał i wywracał się, nawet na zastrzyk nie zareagował. Dr wyjęła mu kilka kleszczy. Wspólnymi siłami obcięłyśmy mu pazury, bo miał jak haki. O wielkości kota może świadczyć waga, zachudzony kot waży 6kg (!).
I najgorsze nastąpi teraz. Kocurek ma entropię, czyli wszystkie 4 powieki ma zawinięte do wewnątrz. Rzęsy i sierść podrażniają mu gałki oczne. Aż trudno sobie wyobrazić, jak biedak strasznie cierpiał.

Kacperek został operowany, wykonano plastykę powiek i za jednym uśpieniem wykastrowany.
Oto nasz super chłopak:


Gdyby ktoś chciał wspomóc leczenie kocurka, to podaję numer konta:
Fundacja Kotkowo
ul.Warszawska 77/33
15-201 Białystok
87 1540 1216 2054 4458 2306 0001
Pieniążki z bazarku przeznaczam na pokrycie kosztów leczenia i dobre jedzonko dla Kaperka i przekazuję Fundacji Kotkowo.
Bazarek potrwa do środy 18.07.2012 do godz. 20.00.
Koszty przesyłki pokrywa kupujący według cennika PP.