Norweski hit kryminalny Jo Nesbo dla Zdzisia KONIEC

To jest bazarek dla Zdzisia, który miał wczoraj operację zszycia pękniętej przepony, powodem najprawdopodobniej było kopnięcie, przemieszczone narządy wewnętrzne... Zdzisio podjął akcję oddychania, a było 50% szansy, że da radę. Wczoraj wieczorem był już całkowicie wybudzony, z drenem w opłucnej. Jest dzielny, walczy. Na razie musi pozostać w klinice, być może będzie potrzebna jeszcze jedna operacja, koszty będą ogromne.
Zdzisio jest ze schroniska w Rudzie Śląskiej, ma około 8 lat.
Tu można poczytać:
viewtopic.php?f=1&t=134114&start=435
I jego wątek:
viewtopic.php?f=1&t=137554
Oferuję kryminał norweskiego pisarza Jo Nesbo "Karaluchy". To jeden z cyklu z komisarzem Harry'm Hole. kto czytał inne części, wie, czego się można spodziewać. Ale tu to dopiero jest gorąco...
Cytat z okładki: " W domu publicznym w stolicy Tajlandii znaleziono ciało zamordowanego norweskiego ambasadora. W Oslo pospiesznie tworzony jest plan uniknięcia skandalu. Policjant Harry Hole wsiada do samolotu skacowany, z zastrzykami witaminy B12 w walizce i wkrótce zaczyna krążyć po zaułkach Bangkoku (...). Odkrywa, że w tej sprawie chodzi o coś więcej niż o morderstwo: za ścianami pełza coś, co nie znosi światła dziennego..."
Czyta się jak zawsze bardzo dobrze.

Jo Nesbo "Karaluchy", Wydawnictwo Dolnośląskie, miękka okładka, stron 320. Czytana raz, stan świetny.
Cena 25 zł, w tym wysyłka listem poleconym w kopercie bąbelkowej.
Zapraszam w imieniu dzielnego Zdzisia.

Zdzisio jest ze schroniska w Rudzie Śląskiej, ma około 8 lat.
Tu można poczytać:
viewtopic.php?f=1&t=134114&start=435
I jego wątek:
viewtopic.php?f=1&t=137554
Oferuję kryminał norweskiego pisarza Jo Nesbo "Karaluchy". To jeden z cyklu z komisarzem Harry'm Hole. kto czytał inne części, wie, czego się można spodziewać. Ale tu to dopiero jest gorąco...
Cytat z okładki: " W domu publicznym w stolicy Tajlandii znaleziono ciało zamordowanego norweskiego ambasadora. W Oslo pospiesznie tworzony jest plan uniknięcia skandalu. Policjant Harry Hole wsiada do samolotu skacowany, z zastrzykami witaminy B12 w walizce i wkrótce zaczyna krążyć po zaułkach Bangkoku (...). Odkrywa, że w tej sprawie chodzi o coś więcej niż o morderstwo: za ścianami pełza coś, co nie znosi światła dziennego..."
Czyta się jak zawsze bardzo dobrze.


Jo Nesbo "Karaluchy", Wydawnictwo Dolnośląskie, miękka okładka, stron 320. Czytana raz, stan świetny.
Cena 25 zł, w tym wysyłka listem poleconym w kopercie bąbelkowej.
Zapraszam w imieniu dzielnego Zdzisia.