PJD - Leczenie Loi - Apaszki - koniec

Niniejszy bazarek jest przeznaczony na leczenie Loi
Licytacja kończy się 27 pażdziernika o godzinie 23:59 !
Dodatkowo kupujący ponosi koszty przesyłki pocztą polską przesyłką listową poleconą ekonomiczną lub priorytetową, w zależności od preferencji kupującego, możliwy jest odbiór osobisty w Krakowie.
Udało się nam uzbierać 100zł
1. Apaszka
dł. 260cm, sz. 27cm.
Kup Teraz - Femka - 10zł
2. Apaszka
dł. 84cm, sz. 84cm
Kup Teraz - Keirzontko - 10zł
3. Apaszka
dł 160cm , sz. 37cm
Kup Teraz - Femka - 10zł
4. Apaszka
dł. 150cm, sz. 150cm
Kup Teraz - napdon - 10zł
5. Apaszka
dł.105cm, sz. 105cm

Cena wywoławcza - 5zł
Kup Teraz - 10zł
6. Apaszka
dł 180cm, sz.45cm
Kup Teraz - Hanulka - 10zł
7. Apaszka - trójkątna
2 boki 83cm. a 3 bok 164cm

Cena wywoławcza - 5zł
Kup Teraz - 10zł
8. Apaszka
dł. 80cm, szerokość 80cm
Kup Teraz - Keirzontko - 10zł
9. Apaszka
dł 100cm, sz 18cm

Cena wywoławcza - 2,5zł
Kup Teraz - 5zł
10. Pasek
Długość 83cm, szerokość 5 cm.
Kup Teraz - slapcio - 10zł
ZAPRASZAMY



luelka pisze:Przed chwilką rozmawiałam ze Starchurką.
Loa ostatnio czuła się bardzo źle - gdy dzisiaj okazało się, że w kał jest buraczkowy, zapakowała kotę od razu do kontenerka i pojechała do weterynarza. Po badaniu palpacyjnym, wywiadzie i wynikach morfologii weterynarz podał najbardziej prawdopodobną diagnozę - bardzo rozsiany nowotwór jelit. Na jelitach wyczuwalne były liczne zgrubienia, bardzo powiększony był węzeł kreskowy. Weterynarz zasugerował eutanazję.
Starchurka nie zgodziła się na to. Poprosiła o operacyjne potwierdzenie - z ewentualnym niewybudzaniem w wypadku potwierdzenia diagnozy. Loa została więc rozkrojona. Okazało się, że jelita są bardzo zmienione (bardzo ostry stan zapalny), ale nie ma zmian nowotworowych. Mimo, że na jelitach są zrosty, jelito jest drożne. Wyniki + nacieki na jelitach + obraz jelit wskazują na bardzo ostre zapalenie idiopatyczne jelit, prawdopodobnie wzmocnione nietolerancją na karmę, którą ostatnio kota dostała.
Przydałby się steryd, ale przy krwawieniu do światła jelita nie można go podać - kota dostała antybiotyk, leki przeciwbólowe i wspomagające krzepnięcie, będzie też kroplówkowana.
Starchurka wykazała się dzisiaj dużą determinacją - dzięki temu Loa jest ciągle z nami, dzięki temu dostała swoją szansę. Wielkie podziękowania należą się też doktorowi Serwackiemu z lecznicy na ul. Kordiana 60 - który bez problemu zgodził się swoją diagnozę sprawdzić operacyjnie, a w dodatku poświęcił na to czas do 22, długo po czasie otwarcia lecznicy. Współpracujemy już od dawna - dobrze wiedzieć, że możemy liczyć na profesjonalną pomoc i otwartą głowę tego weta.
starchurka pisze:Loa znów nie czuje się jakoś świetnie (była znacznie żywsza w ciągu dnia). Przybija "gwoździa", widać, że jest słaba. Na szczęście nie ma dreszczy, jak poprzedniego wieczoru (myślę jednak, że wtedy były spowodowane narkozą).
Kiedy przyszło do podawania zastrzyków wyszła z niej jędzai zostałam pogryziona
. Odtąd jeździmy na zastrzyki do weta, bo w ten sposób nic nie załatwimy. Będzie więcej stresu dla niej, ale przynajmniej uda się podać pełne porcje leków. Dziś np. dostała 1/2 porcji cyklonaminy, a to jest źle. Jeszcze gorzej, że nie udało mi się jej dostatecznie dobrze prztrzymać, żeby podać wit. K. Na szczęście poszedł antybiotyk i tolfedyna, która ponoć ma zmniejszyć stan zapalny w jelicie, z braku możliwości podania sterydu.
Próbowałam kota przekonać do siemienia lnianego, ale to jest strasznie fujne jak dla niej. Podawanie w strzykawce = odgryzienie ręki, ale będziemy próbować do skutku.
Polizała trochę intestinala od Grażyny(trzymanie na czarną godzinę się opłaciło) - ona niestety go nie je tylko metodycznie liże. Nieco mokrej animondy (wyłącznie do smaku, bałam się oddziaływania na jelita) i parę chrupek dla kociąt (wiem, ze ryzykowne, ale za to poprawiłam jej nastrój, no i było ich kilka).
Po południu wręcz rzucała się na jedzenie, ale ograniczyłam jej zapędy do minimum (jedyny moment kiedy naprawdę jadła intestinala). Niestety wieczorem apetyt bardzo się pogorszył.
Wydaje mi się, że im szybciej jutro trafimy do weta, tym lepiej - trzeba podać kroplówkę i więcej cyklonaminy na wszelki wypadek.
Licytacja kończy się 27 pażdziernika o godzinie 23:59 !
Dodatkowo kupujący ponosi koszty przesyłki pocztą polską przesyłką listową poleconą ekonomiczną lub priorytetową, w zależności od preferencji kupującego, możliwy jest odbiór osobisty w Krakowie.
Udało się nam uzbierać 100zł





1. Apaszka
dł. 260cm, sz. 27cm.
Kup Teraz - Femka - 10zł
2. Apaszka
dł. 84cm, sz. 84cm
Kup Teraz - Keirzontko - 10zł
3. Apaszka
dł 160cm , sz. 37cm
Kup Teraz - Femka - 10zł
4. Apaszka
dł. 150cm, sz. 150cm
Kup Teraz - napdon - 10zł
5. Apaszka
dł.105cm, sz. 105cm

Cena wywoławcza - 5zł
Kup Teraz - 10zł
6. Apaszka
dł 180cm, sz.45cm
Kup Teraz - Hanulka - 10zł
7. Apaszka - trójkątna
2 boki 83cm. a 3 bok 164cm

Cena wywoławcza - 5zł
Kup Teraz - 10zł
8. Apaszka
dł. 80cm, szerokość 80cm
Kup Teraz - Keirzontko - 10zł
9. Apaszka
dł 100cm, sz 18cm

Cena wywoławcza - 2,5zł
Kup Teraz - 5zł
10. Pasek
Długość 83cm, szerokość 5 cm.
Kup Teraz - slapcio - 10zł
ZAPRASZAMY


