Miau.PL

Pieniądze z bazarku będą przeznaczone dla malutkiej kotki, która padła ofiarą okrucieństwa "podrostków". Więcej nic nie powiem, bo strasznie mi (nie wiem co mogłabym powiedzieć...). Odsyłam do wątku
viewtopic.php?f=1&t=106469&hilit=oczko



1. KOCI KUBEK/NOWY/W PUDEŁKU
cena wywoławcza -5 PLN
behemocia - 20 PLN (+ 4 PLN - nadpłata)

2. KOCI KUBEK/NOWY/W PUDEŁKU
cena wywoławcza -6 PLN
mar_tika - 20 PLN

3. KOCI KOCYK/NOWY/Nie wiem co to jest. Polar? Albo coś mięciutkiego, z czego się robi dziecięce kocyki, leciutki, /wym. 86/60 cm
cena wywoławcza -5 PLN
elza8989 - 31 PLN

4. PUDEŁKO/DREWNO/DECOUPAGE/tzw. kultowe (Rosina Wachtmeister), zrobione przez dziewczyny z FKP. Biłam się swgo czasu o nie zawzięcie, ale pomyślałam, że powinno pomóc innym. trzymałam w nim nitki, więc nie było używane w tradycyjnym tego słowa znaczeniu. Wystawiam je za dokładnie taką cenę, za jaką było wystawione poprzednio. wym. 16/21/6,5 cm
cena wywoławcza -22 PLN
Never - 23 PLN

5. PUSZKA - SKARBONKA / wym 13/7/7 cm
cena wywoławcza - 5 PLN
behemocia - 10 PLN

6. PUSZKA-SAMOCHODZIK (jeździ )/ wym. 12/12/7 cm
cena wywoławcza - 5 PLN
behemocia - 10 PLN

BAZAREK POTRWA PRZEZ TYDZIEŃ OD PIERWSZEJ OFERTY.
FINAŁ 02.02.2010 O GODZ. 20.00 CZASU REALNEGO

GORĄCO ZAPRASZAM!

1. i 3. za wywoławczą

Witam serdecznie. Już się robi.
Jeszcze tylko Słynny Oskarowy Uśmiech dla Pierwszego Klienta. Voila

3 za 10 i 4 za wywoławczą proszę

Witaj, Madziulla i dzięki wielkie.

kubeczek nr 2 za dyszkę

Zaznaczę sobie.
Kusi mnie ta samochodowa puszka. Czy ona tez jest skarbonką.

Witaj, mar_tika.
elzak3 - Miło widzieć starych znajomych.
(nie, "samochodowa" to normalna puszka, wieczko zdejmowane, ale nie ma wycięcia na górze tak jak "telefoniczna". Za to jeździ. )

O! Jaki fajny kocyk!
Dam 11 narazie..

O! elza8989, czyli "przyczajony tygrys, ukryty smok".
(dzięki)

Ech, moj portfel glodny, troszke sie musi napelnic przed zakupami....ale gdybys mogla gdzies zdobyc te serwetki...Rosiny..ech, marzenie.

Anna_33, Dobra Kobieto (w odróżnieniu od niektórzych - kajam się ) to chyba faktycznie na razie marzenie. Nigdzie ich nie widzę. To pudło wylicytowałam prawie rok temu od FKP. Walka była o taka:


Już wówczas dziewczyny jęczały, że nigdzie ich nie ma, ale (!) słowo harcerza - jak zobaczę - dam znać (słowna ze mnie Niedobra Kobieta).

Slowna i waleczna, jak widze..strach sie bac.
Nie ma ich faktycznie nigdzie, ale w koncu dorwe zanim mi specyfiki do decu pozasychaja
Ten rycerzyk to FKP jak smiem przypuszczac..biedni

Anna_33 pisze:Slowna i waleczna, jak widze..strach sie bac.
[...]
Ten rycerzyk to FKP jak smiem przypuszczac..biedni

Staram się. Jak obiecam (przyznaję się bez bicia, w tym natłoku zapisuję sobie na boku o czym kogo mam zawiadomić ), to podsyłam stosowne PW.

nie, ten rycerzyk to moi ówcześni przeciwnicy (FKP było wystawiającym). Licytowałam, licytowałam, az w koncu (bo baaaardzo mi się podobało) , postanowiłam "zakończyć ten nierówny pojedynek" dając... cenę zaporową.

Dzieńdoberek Podbijam kocyk do 15 zł.