Strona 1 z 3

Dla akwarystów - ampularie po 2,00 zł., na jedzenie

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 0:16
przez Jana
Kotka karmicielki z Koła, pani Krysi, ciężko zachorowała. Po dokładnych badaniach (m.in. usg) okazało się, że musi być operowana - ma zmiany na krawędzi wątroby i w jamie brzusznej na wysokości nerek. Niestety, przed operacją konieczna jest także transfuzja, kotka jest słaba, wycieńczona, ma anemię.
Do tej pory na jej diagnozowanie p. Krysia wydała 60,00 zł. (badania krwi u lokalnego weta, płaci mu w ratach), ja zapłaciłam 264,00 zł. W piątek o 13.00 może się odbyć transfuzja i operacja, ale muszę uzbierać 800,00 - 1000,00 zł. na pokrycie wszystkich kosztów (mimo wszelkich możliwych zniżek). Mam na to półtora dnia.
Inne wyjście to tylko eutanazja, kotka bardzo źle się czuje i cierpi. viewtopic.php?f=1&t=57012&start=995

Transfuzja, operacja i leczenie nie dają gwarancji, że kotka wyzdrowieje. Może się nawet zdarzyć, że po otwarciu zostanie podjęta decyzja o niewybudzaniu. Jednak operacja to jedyna szansa, że kotka przeżyje, wyzdrowieje i dobrze pożyje jeszcze kilka lat.

Pani Krysia ma nieco ponad 400,00 zł. renty, z tego utrzymuje siebie i wnuka (opieka prawna), codziennie karmi ok. 20 kotów piwnicznych. Nie jest w stanie finansować leczenia swojej kotki. Jej los jest w naszych rękach.

_____________________________________________________________________________________________________


Pani Krysia ma akwarium, w którym pięknie jej się rozmnożyły ampularie (wieeelkie, żółte ślimaki :twisted: ). Ampulariue są świetne, ja mam kilka od p. Krysi i uwielbiam na nie patrzeć, zwłaszcza jak podchodzą pod lustro wody i wysuwają syfon, żeby nabrać powietrza :lol:

Czy są tu akwaryści, którzy mają ochotę na mlode (ale już spore) ampularie? Kup teraz, po 2,00 zł.! Grosik do grosika...
Z wiadomych względów zwracam się do lokalnych akwarystów, nie da rady ślimaków wysłać pocztą.

Obrazek

Re: Dla akwarystów - ampularie. Ratujemy kotkę karmicielki

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 10:47
przez Jana
Może są wśród nas akwaryści, albo mamy znajomych akwarystów?

Re: Dla akwarystów - ampularie. Ratujemy kotkę karmicielki

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 20:22
przez Jana
Ślimole się polecają :wink: :lol:

Re: Dla akwarystów - ampularie. Ratujemy kotkę karmicielki

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 22:08
przez Kocurro
a rodowody mają? :wink:

Re: Dla akwarystów - ampularie. Ratujemy kotkę karmicielki

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 23:43
przez serotoninka
Kurczę, wzięłabym, bo lubię ampularie... Ale mam pyszczaki, one ich nie zjedzą? Takich małych? Boję się że Ampularie by zakończyły żywot w minutę po wpuszczeniu do wody...

Re: Dla akwarystów - ampularie. Ratujemy kotkę karmicielki

PostNapisane: Czw paź 08, 2009 23:57
przez Jana
serotoninka pisze:Kurczę, wzięłabym, bo lubię ampularie... Ale mam pyszczaki, one ich nie zjedzą? Takich małych? Boję się że Ampularie by zakończyły żywot w minutę po wpuszczeniu do wody...

Nie znam się na pyszczakach, ale co to znaczy "małe" ampularie? Bo u Krysi niektóre są całkiem duże, ok. 3 cm nawet.

Re: Dla akwarystów - ampularie. Ratujemy kotkę karmicielki

PostNapisane: Pt paź 09, 2009 0:08
przez serotoninka
a no to fajnie... Jakoś mi się ubzdurało że malutkie ;) To ja bym chętnie z 5 czy 10 takich większych wzięła... A może i więcej, zapytam kolegi czy by nie chciał. Tylko że u mnie skomplikowana sprawa, bo się przeprowadziłam, a akwarium zostało tam gdzie mieszkałam wcześniej, u mojego brata. I będzie tam póki ja się znowu nie przeprowadzę, tym razem już w moje docelowe miejsce. A więc póki co mieszkam sobie w chwilowym lokum w śródmieściu (taaaa już prawie rok ;) ) a akwarium mam na Żoliborzu. Jeżdzę tam tylko sprzątać co 2 tygodnie ;) Więc jutro bym przesłała pieniądze, a ślimolki bym odebrała gdy będę jechała do rybek, ok?

Re: Dla akwarystów - ampularie. Ratujemy kotkę karmicielki

PostNapisane: Pt paź 09, 2009 8:58
przez Jana
To zróbmy tak - jak będę u Krysi (dziś), przyjrzę się dokładnie ślimolom, ile i w jakich wielkościach występują. Dam znać i wtedy będziemy finalizować transakcję :)

Re: Dla akwarystów - ampularie. Ratujemy kotkę karmicielki

PostNapisane: Pt paź 09, 2009 11:19
przez Wadera
Szkoda, że nie jestem lokalna :evil:
Ślimaczki cudne :1luvu:

Re: Dla akwarystów - ampularie. Ratujemy kotkę karmicielki

PostNapisane: Pt paź 09, 2009 17:35
przez Jana
Ślimaki są duże (ok. 3 cm i większe) i jest ich dużo. :D

Re: Dla akwarystów - ampularie. Ratujemy kotkę karmicielki

PostNapisane: Sob paź 10, 2009 18:16
przez Jana
Ślimolki się polecają :D

Re: Dla akwarystów - ampularie. Ratujemy kotkę karmicielki

PostNapisane: Nie paź 11, 2009 20:54
przez Anuk
Piękne :)
Jakie wymagania mają takie ślimaki?
Nie mam rybek, ani nawet akwarium, ale kiedyś się zastanawiałam nad takimi ślimaczkami w niewielkim akwarium...

Re: Dla akwarystów - ampularie. Ratujemy kotkę karmicielki

PostNapisane: Wto paź 13, 2009 9:50
przez Jana
Ślimole potrzebują naczynia z wodą i roślinką. Woda nie może być zbyt zimna niestety (ok. 20 stopni). Roślinkę, niezbyt piękną, ale i niezbyt wymagającą, mogę dorzucić w gratisie :D

Re: Dla akwarystów - ampularie. Ratujemy kotkę karmicielki

PostNapisane: Wto paź 13, 2009 11:28
przez alareipan
Ale odlot! :lol: :ok: :ok: Nie mam akwarium, to podrzucę chociaż!

Re: Dla akwarystów - ampularie. Ratujemy kotkę karmicielki

PostNapisane: Wto paź 13, 2009 13:54
przez serotoninka
To ja zamawiam 5 - takich większych, coby ich moje ryby nie pożarły. Poproszę o numer konta, przelew zrobię już dziś, a po ślimaki zgłoszę się kiedyśtam przy okazji ;)