Miniaukcja dla kotow - Dywanik dla kota "Sloneczkiem je

[sibia]

aaa, z ostatniej chwili. Walery leży na słoneczku i się myje.

ach!!

[Dorota]

(...) ustrojona w moje wypasione kaloszki w różyczki wyglądałam jak przygłup, bo było bezchmurne

Wystawisz je na gielde?

[Dorota]

Ciesze sie, ze przesylki dotarly przed swietami.

Tylko Konik poczeka odrobine dluzej.

[kordonia]

Odebrałam dziś!
Doroto! Latając dywan jest przecudowny- przyglądam sięmu i przyglądam i nadziwić się nie mogę. Zupełnie nie moge rozgryźć z czego i jaką techniką jest on wykonany! Ale jest przepiękny!

Konik jeszcze nie przekonał się co do niego:



Ale Szelmy nań też nie wpuścił:




Dziękuję!

[Dorota]

Ale niespodzianka!
Od razu ze zdjeciami!
Dziekuje!

Konik ma bardzo wyrazista mimike!
Jest madry. Przeciez nowa rzecz trzeba najpierw
poobserwowac. I to ON bedzie obserwowal
I ON bedzie potem latal

Latajacy Dywan jest zrobiony szydelkiem. Polslupkami.

Bardzo dziekuje za te foty

[sibia]

no przeciez On jest po prostu bossski.
A jak mu wytlumaczylas, ze to jest JEGO? bo ze wie, to widac doskonale, biedna Szelma.
u nas dywanik w ciągłym użyciu, aktualnie zawleczony pod rower i tam sie swietnie spi. Jak dokupię kabelek to wstawię fotę Walerka, moze konkurs glupich min zrobimy?

[Dorota]

Sibio, przypuszczam, ze Kordonia po prostu powiedziala
o tym Konikowi. Po jego minie widac, ze wie, o co chodzi,
tylko musi sprawe doglebnie przeanalizowac

Nie wiedzialam, ze Sloneczka tez lataja
Czekam na foty Walerka!

[kordonia]

Tak, to cud, ale on naprawdę wie, ze to JEGO
Siedział nad dywanem pół wieczoru Ale ani razu go jeszcze nie wypróbował.
Najwyraźniej w świecie, analiza nowej sytuacji zajmie mu więcej czasu, niż przypuszczałam

[sibia]

mój bystrzak ulubiony, no...

Dorota, teraz zobaczylam, ze pytalas o kaloszki. ona uzywane...
mam zdjecie Walerka w kaloszku, to zapodam, tylko ten kabelek...

[Dorota]

Tak, to cud, ale on naprawdę wie, ze to JEGO

Mowilam, ze nie doceniasz go

Siedział nad dywanem pół wieczoru Ale ani razu go jeszcze nie wypróbował.

Nie siedzial, tylko medytowal...
Na wszystko przyjdzie pora

Najwyraźniej w świecie, analiza nowej sytuacji zajmie mu więcej czasu, niż przypuszczałam

Bo Konis jest dokladny i pochopnie nie decyduje sie na nic

[Dorota]

Sibio, zapodaj, zapodaj Walerka w kaloszu w rozyczki

[kordonia]

Sibia, niech kabelek szybko się kupuje, bo ja też chce zobaczyć zdjęcia konikowego braciszka w kaloszku

[kordonia]

"kordonia"]Najwyraźniej w świecie, analiza nowej sytuacji zajmie mu więcej czasu, niż przypuszczałam

Bo Konis jest dokladny i pochopnie nie decyduje sie na nic

Taaak, a jak się już zdecyduje, to dywanik moze byc zajęty przez kogoś innego Toć przeciez 24 godziny na dobę nie zdoła go sam upilnować, biedactwo

[Dorota]

Kordonio, przeciez zglebianie istoty kwadratury kola
musi trwac...
A Konis prawo wlasnosci (przez zasiedzenie) nie tak szybko
straci.

[sibia]

uwaga
oto bedzie debiut we wstawianiu zdjec.
jestem technicznie uposledzona w stopniu znacznym wiec przezywam.
zdjecia z kaloszkiem nie znalazlam, dorobie, ale te kwiatki na zdjeciu sa w kolorze tych na kaloszkach, tlo czarne plus rozowa klamerka na lydce i juz wiecie, jak wygladaja kaloszki.
no to teraz wielka chwila. wstawiam Braciszka z mina "mysle wiec jestem".
[img=http://img153.imageshack.us/img153/5741/p10101464vi.jpg]
i teraz wysylam, zeby sprawdzic co sie wkleilo. bosz, co za emocje... mine mam jak Konik nad dywanikiem mniej wiecej