Tak .....pojutrze skończę mój pierwszy.Jak dobrze pójdzie ogarnę może też już Pilawę.Teoretycznie jeszcze moze kilka dni i skończe trzeci.Olej długo schnie a zwłaszcza przy wielu kolorach trzeba zaczekać.
Namówiłyście mnie do powrotu do malowania.I właściwie to muszę Wam podziękować.Naprawde jest to dobra odskocznia od tej całej kociej roboty i niektórych problemów.Choć na chwilkę.
Tym bardziej bedę się obawiała Waszej oceny.Jednak nie ukrywam ze jeśli prace sie spodobaja będe je tworzyć w miarę możliwości, żeby była to pomoc w utrzymaniu stada.A tym samym byc moze sprawie Komuś trochę radości i przyjemności.
