Czary Haker w sieci i zawodowe "układy" Licytowałam ja, córka gosiak w imieniu mojej mamy, która jest dziś na imprezie. Dostałam przykaz - licytować do upadłego Serio, to mi się też muliło i u mnie na zegarku było za pięć, jak potem zobaczyłam 19.59 w poście to byłam w mega szoku, bo bym przegapiła