KOCIE TORBY I PODUCHY -> TORBY DOKŁADKA!

[matka maruda]

Anulka, wyluzuj, echhh... Na weekend szykuje się garówa u nas, miej litość nad zabersem. Wszak nie zmieści się w lodówce z kotyma i maszyną

[anulka111]

Zabers jest wszechmocny, na wszelki wypadek czuwam

[zabers]

komputer mi się zepsuł. jutro jedzie do lekarza, więc jakby co, to mogą być "przestoje".
(a teraz piszę "kątem")

[anulka111]

Przesliczną poduchę przyniósł dzisiaj listonosz Bardzo dziękujemy- Smakusia mowi,ze jest jej i nie odda Pierwsza ja zasiedlila

[zabers]

mój komputer leży w śpiączce farmakologicznej na OIOM-e. ten tu - to dla mnie cały czas wyzwanie.
oprócz tego starość + upał dały mi się dziś we znaki - okropnie się czuję.
torby się szyją, ale wolno, bo jak wyżej. TZ planuje, że wyjedziemy na jakiś tydzień, więc jak dożyję - to wszystko, co mam rozgrzebane, doszyję i wtedy sfinalizuję wszystko. przepraszam wszystkich.

[anulka111]

NAjwazniejsze zdrowie- poczekamy

[Ewa.KM]

Tez odebrałam paczkę, poducha jest milusia a torba przepiękna i bardzo solidna, grube porządne płótno i fachowo dokładnie zszyte. Chyba będę nosić do kościoła bo na zakupy szkoda

[pirulasińska]

Moje poduchy i torba też dotarły, bardzo dziękuję! Poduchy piękne, kolorowe i mięciutkie, sama bym się się na nich ułożyła, ale niestety nie mój rozmiar Koty wypróbowały, zaakceptowały i też dziękują

[elzak3]

Ja wpłaciła, w końcu doczołgałam się na poczte.

[anulka111]

zabers komp mi tez wariowal- okazalo sie ze od upalu- jak puscilam w pokoju wentylator i schlodzilam kompa...to ozyl

[zabers]

Ślicznie Wam dziękuję za info i pozytywne opinie. Naprawdę, trochę się denerwowałam, czy będziecie zadowolone.
niestety, mój stary komputer umarł. Cześć jego pamięci, bo przeszedł wiele i doświadczył niemało.
Mam nowy, nie do końca rozpracowany (niby wielkich zmian nie ma, ale jak się doda Windows 10 i nieustanne aktualizacje - to się robi zadyma, bo z niczym nie mogę ruszyć - wiecznie się paskud czegoś domaga).
Uszyłam jakieś 10 toreb, następne 10 rozgrzebałam.
Jeśli dożyję, w poniedziałek znikam na jakiś tydzień.
Do końca miesiąca chciałabym dokończyć wszystko i Wam zaprezentować.

Wybaczcie bałagan, ale nastąpiło zjawisko "kumulacji i spiętrzenia".

[anulka111]

I tak jestes silaczka ze do maszyny siadasz w takie upaly tropikalne.

Trzymam kciuki za porzadny odpoczynek z wymarzona pogoda.

[elzak3]

Dostała, nosiłam, nawet mnie zaczepiono skąd mam taką fajną.
Będę chciała jeszcze plus węższą, krótszą, z krótkimi uszami która będzie śniadaniówką którą można wrzucić do dużej torby albo nieść w ręce ze śniadaniem do pracy.