KONIEC - Biżu-Meks. i in. na Brysia operację Nero

Pięknie dziękujemy za wierszyk.

Rany ja nie wiedziałam, że całe towarzystwo kociopomagaczy to urodzeni poeci... pójdzie z torbami pójść :mrgreen:

Ale ponieważ konkurs zakończył się wczoraj to ja podstępnie pozwolę sobie zaznaćzyć nr. 1 i 10

A kochana welina jeśli chce udział w licytacji proszona jest o wybranie innej pary. Tamte są wygraną i już. Jak widac kolczyków jest dużo a nie wolno rozbijać bazarku i już... Nagroda to nagroda. Nieodebranie nagrody w konkursie to często forma protestu, przewicwko werdyktowi, przeciwko jury, no nie, tak się nie możemy bawić...

Bardzo dziękuję za miły kontakt, bo bazarek to bazarek, kupił nie kupił ale pogadać można...

Miłego dnia :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

taizu pisze:Późną nockę mamy, lecz bazarek przypominamy

z ranka również się przypomnimy
piękny towar zachwalimy
więc proszę kupować
grosza nie żałować
bo Wasze wpłaty
zasilą biedne zwierzaki :!:

Widać szanowna Meksykanka nie czyta postów,a ja dla niej tak pięknie zemdlałam.
Również zalicytowałam nr.57 czego nie odnotowano.Myślę dalej :mrgreen:

.Również ktoś tam licytował sam ze sobą i nie zaznaczono.Tak się czasami robi.Ja kiedyś na swoim bazarku licytowałam sama ze sobą i żeby było śmieszniej o swoją robótkę.Jeżeli to ma być bazarek nieustający wpisuj datę przy danej rzeczy kiedy koniec licytacji, bo ludzie nie będą wiedzieć,a i Ty się pogubisz. :ok:

O rany... ja strasznie przepraszam.
Widać, że te rozróby to ja robię :oops:

Ledwie się dopuściłam do bazarku i już fanty w powietrzu latają.

A wczoraj udało mi się dotrzec do Teatru Wielkiego na Święto Wiosny Strawińskiego, ale w związku z tym zupełnie zawaliłam inne, nawet kocie obowiązki :oops:

Dobrze to krakowskim targiem jedne wylicytowane a drugie jako nagroda.

A co do samoprzelicytowania - miałam moralne wątpliwości - po pierwsze czy to przypadkiem nie podlega karze za wymuszenie... bo boję się, że to ja wymusiłam autolicytację i czy to jednak zgodne z zasadami bazarku.

O datach - dziękuję serdecznie za uwagę, rzeczywiście zaraz się pogubię i będzie jeszcze dodatkowy bałagan na bazarze.

Pozdrawiam środowo i tradycyjnie przepraszam za kociokwik czy Katzenjammer (choć to raczej po alkoholu być powinno :roll:

)

Coś tam byle jak dopisałam.

Ale a pro pos mdlenia bardzo malowniczego - ja widziałam, że tam jakiś szczurek pokazowo upada...
Nie żebym miała jakieś uprzedzenia... ale ja chyba jednak z człowiekiem koresponduję... a może z kotem? :mrgreen:

Co do przelicytowania samej siebie to podtrzymuję propozycję - każda para o 2 złote więcej :ok:

proszę odnotować :!:

i nie strzelać fochów :ryk:

No dobrze, to a odnotuję, ale głupio mi i tak pozostaję :oops:

meksykanka pisze:No dobrze, to a odnotuję, ale głupio mi i tak pozostaję

Zosiu młódka jesteś -nauczysz się z czasem jak dają to się bierze :mrgreen:

welina pisze:
meksykanka pisze:No dobrze, to a odnotuję, ale głupio mi i tak pozostaję

Zosiu młódka jesteś -nauczysz się z czasem jak dają to się bierze

Całkowicie się z Tobą zgadzam :ok:

bierze się, nie marudzi i prosi o więcej :mrgreen:

Zapraszamy na zakupy :kotek:

Bardzo dziękujemy za naganę :oops:

i wsparcie oraz za odwiedziny na naszym "tianguis".

To nie były nagany-tylko dobre rady :mrgreen:

.Nr.5 przypomina mi moją młodość.Podobne miałam.Myślę,czy wypada takie nosić :roll:

Ja będę myśleć,a Ty mi zmierz jaką długość ma zawieszka bez bigla. :ok:

Mam nadzieje,że nie są krótkie.

" Ciało się zestarzało,a w sercu szesnaście lat zostało " :ryk:

Jak dotrę pomierzę. Tylko mam taką wątpliwość, czy też pytanie albo uściślenie.
Zawieszka połączona jest z biglem jeszcze za pomocą kółeczka.
To rozumiem, że zmierzyć samą zawieszkę bez tego kółeczka? Pewnie to i tak za wiele nie robi, bo kółeczko ma z 5 mm średnicy.

Pozdrawiam bazarkowo

meksykanka pisze:Jak dotrę pomierzę. Tylko mam taką wątpliwość, czy też pytanie albo uściślenie.
Zawieszka połączona jest z biglem jeszcze za pomocą kółeczka.
To rozumiem, że zmierzyć samą zawieszkę bez tego kółeczka? Pewnie to i tak za wiele nie robi, bo kółeczko ma z 5 mm średnicy.

Pozdrawiam bazarkowo

to zmierz dół. całkowitą :ok:

**Adopcje: 12 >>**

strasznie mi się podobają dłuuugaśne kolczyki.Strasznie mi sie podobają dziewczyny ubrane w takowe cuda.
Mała jestem,szyja nie łabędzie więc mogę tylko smakiem sie obejść.
Ale polecam wszelkim młódkom i nie młódkom co to mogą sobie pozwolić na takie dyndasy. :lol:

Pięknie wygląda taka kobieta w TAKICH kolczykach!

To może tak będzie łatwiej?

KONIEC - Biżu-Meks. i in. na Brysia operację Nero

Kto przegląda forum