FIRANY PIĘKNE - Pomóż spłacić długi u weta! nowa dostawa :)

Hanulka pisze:

Hanulka pisze:ale tu fajnie

ametyst55, to pierwszą zarezerwować?

bożenka1 - na szerokośc można spokojnie dopasowac, bo marszczone.. na długość, jak tu już zawyrokowane: KRÓTSZE LEPSZE

w wątku sporo fotek zadowolonych klientek

Spokojnie, jak siostra dojedzie z delegacji wieczorem

to podejmiemy decyzję.

ametyst55 pisze:
Hanulka pisze:ale tu fajnie

ametyst55, to pierwszą zarezerwować?

bożenka1 - na szerokośc można spokojnie dopasowac, bo marszczone.. na długość, jak tu już zawyrokowane: KRÓTSZE LEPSZE

w wątku sporo fotek zadowolonych klientek

Spokojnie, jak siostra dojedzie z delegacji wieczorem
to podejmiemy decyzję.

szkoda że nie leci

ametyst55 pisze:A kto powiedział ,że mamy próbę w kościele

Kowalski spotyka swojego kolegę:
-Gdzie idziesz?
-Na probe chóru.
-co tam robicie?
-Gramy w karty, piwo pijemy...
-A kiedy śpiewacie?
-Jak wracamy do domu.

krynia08 pisze:
ametyst55 pisze:A kto powiedział ,że mamy próbę w kościele

Kowalski spotyka swojego kolegę:
-Gdzie idziesz?
-Na probe chóru.
-co tam robicie?
-Gramy w karty, piwo pijemy...
-A kiedy śpiewacie?
-Jak wracamy do domu.

a potem i nauka tańca.... :ryk:

Hanulka pisze:
krynia08 pisze:
ametyst55 pisze:A kto powiedział ,że mamy próbę w kościele

Kowalski spotyka swojego kolegę:
-Gdzie idziesz?
-Na probe chóru.
-co tam robicie?
-Gramy w karty, piwo pijemy...
-A kiedy śpiewacie?
-Jak wracamy do domu.

a potem i nauka tańca....

A niby od czego mnie wczoraj to gardło bolało, że nie wspomnę o nogach :mrgreen:

a w domku ktos czekał :?:

Turysta w Zakopanym wchodzi do knajpy, siada przy barze i pyta:
- Barman, co polecisz dziś do picia w ten deszczowy dzień?
- Ano, panocku, drink "Góracy"!
- Jak to "Góracy", co to jest?!
- Widzicie, biezemy sklanecke wina...no moze być dwie...góra cy i wlewamy do garnka. Potem biezemy sklanecke piwa...no może być dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnka.
Następnie sklanecke wódecki...moze dwie...góra cy i wlewamy do tego samego garnecka.
Na koniec biezemy sklanecke koniacku...no moze dwie...góra cy i wlewamy do garnecka.
Garnek stawiamy na ogniu i miesając, gzejemy cas jakiś. Później nalewamy i pijemy sklanecke... moze dwie...no góra cy.
Po wypiciu wstajemy...robimy krocek...moze dwa...no, góra cy!