Dobrze, niestety została potwierdzona PCR-em białaczka. Byliśmy we wtorek na wizycie w Krakowie i Pani doktor była zadowolona ze stanu Feliksa. Powiększona i reaktywna jest śledziona, na trzustce niewielki odczyn miejscowy, węzły krezkowe reaktywne, powiększone; brak płynu w jamie brzusznej i klatce piersiowej . Dzisiaj wyszły w badaniu pasożyty wiec musimy się odrobaczyć, ale czekamy jeszcze na wynik giargi. Ma też poniżej normy wit B-12 więc niestety będziemy się kłuć. Jutro kończymy podawanie zastrzyków i zgodnie z zaleceniem pani doktor przechodzimy na tabletki. Feliks jest w dobrej kondycji, je, myje się i bawi, wrócił do swoich starych złodziejskich nawyków

, ale niestety z racji białaczki rokowania są ostrożne i szanse mniejsze niż u zdrowego kota.