DLA SPARALIŻOWANEGO DYZIA - KOCIE PRZYPINKI

Indywidualne aukcje na kocie potrzeby

Post » Nie lis 14, 2010 0:30 Re: KOCIE PRZYPINKI - PILNA PROŚBA O POMOC DLA MIAUCZYKOTKA

dragonfly.87 pisze:
maskota pisze:
dragonfly.87 pisze:podrzucam i automatycznie sobie zaznaczam, bo póki co pustki na koncie ;)


Dzięki :1luvu: , i życzymy szybkiego przypływu DUŻEJ GOTÓWKI :wink:


ooj byłoby cudnie :D wszystkie wzory bym kupiła! ale niestety na to nie ma co liczyć, studenckie życie nie obfituje w nadmiary gotówki, ale jak tylko coś wpłynie na konto to choć 2 przypinki trzeba będzie zamówić!


też się prawie czuję, jakbym była studentką :wink:

na dodatek wieczną i wiecznie zakoconą :wink:

W takim razie nie pozostaje nam nic innego, jak trzymać kciuki i czekać na zamówienie :D
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw lis 18, 2010 23:06 Re: KOCIE PRZYPINKI - PILNA PROŚBA O POMOC DLA MIAUCZYKOTKA

tym razem potrzebujemy wszelkiej pomocy w leczeniu takiego oto przypadku...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Link do miauczykotkowego wątku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=104663&start=285
a to link do stronki
http://viva.org.pl/miauczykotek/?sparalizowany-dyzio,342

Kilka dni temu otrzymaliśmy telefon, że na ogródku przed blokiem na ul. Szarych Szeregów leży od dłuższego czasu kociak i nie może się ruszyć.
Po wizycie u lekarza i rtg diagnoza była bardzo ostrożna. Kociak nie miał widocznego żadnego złamania, ale nie pokazywał też faktycznie powodu niedowładu tylnych kończyn.
Lekarze podejrzewali, że kociak, albo wpadł pod samochód, albo został kopnięty.

Bardzo niepokojący był fakt, że kociak nie oddawał sam moczu, co mogło wskazywać na uszkodzenie nerwów.
W lecznicy go odcisnęli, a moczu było co niemiara, jakby od dłuższego czasu się nie załatwiał.
Diagnoza lekarzy była ostrożna. Jeśli zacznie sam oddawać mocz i po dwóch dniach zacznie reagować na lekki, są szanse, żeby go ratować.
Kociak wykazywał też minimalne czucie w tylnych kończynach, co było dobrym znakiem.

Kociak przeżył, zaczął sam oddawać (co prawda pod siebie) mocz i kał.
Pojawiła się szansa na uratowanie go, dlatego nie zamierzamy jej zmarnować.
Myślę, że już od pierwszej chwili nikt z miauczykotów nie był w stanie odmówić mu prawa do życia...

Po cichu nie robiąc sobie nadziei mamy nadzieję, że kociak znajdzie dom stały, który z naszą pomocą zaopiekowałby i wyleczył naszą kochaną kocią kalekę.

Prosimy też o finansowe wsparcie. Bo kociaka czeka jeszcze długa i kosztowna droga w zdrowieniu.
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lis 21, 2010 1:52 Re: DLA SPARALIŻOWANEGO DYZIA - KOCIE PRZYPINKI

prosimy o pomoc, dla miauczykotka ogółem (na spłacenie długu) i dla Dyzia na dalsze leczenie...
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lis 21, 2010 22:56 Re: DLA SPARALIŻOWANEGO DYZIA - KOCIE PRZYPINKI

wieczorowo, a nóż się ktoś skusi :D
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro lis 24, 2010 12:28 Re: DLA SPARALIŻOWANEGO DYZIA - KOCIE PRZYPINKI

nr 2,15,18,20,27,30,35,37,38,39 i magnes nr 2

i kciukasy ogromne za pięknego koteczka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
[*]Bazyl - przepraszam...dziękuję że byłeś
[*]Fibi - wybacz mi...

kasiek252

 
Posty: 2626
Od: Śro sty 06, 2010 12:12

Post » Czw lis 25, 2010 22:49 Re: DLA SPARALIŻOWANEGO DYZIA - KOCIE PRZYPINKI

kasiek252 pisze:nr 2,15,18,20,27,30,35,37,38,39 i magnes nr 2

i kciukasy ogromne za pięknego koteczka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


ulala, no to kasiek252 zaszalał :1luvu:

Chyba wszystkie dzieci w okolicy noszą miauczykotkowe przypinki :wink: :?:

W sobotę przygtuję Tobie wieeeeeelką pakę :mrgreen:

Obiecuję :D
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt lis 26, 2010 22:21 Re: DLA SPARALIŻOWANEGO DYZIA - KOCIE PRZYPINKI

dawno nie podrzucałam...
czasu na wszystko brak,

ale kociak potrzebuje sponsorów i dobrych dusz.

lekarz twierdzi, ze to wygląda na przerwanie rdzenia kręgowego...:-(
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lis 28, 2010 0:34 Re: DLA SPARALIŻOWANEGO DYZIA - KOCIE PRZYPINKI

podnoszę
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw gru 02, 2010 10:51 Re: DLA SPARALIŻOWANEGO DYZIA - KOCIE PRZYPINKI

maskota pisze:
kasiek252 pisze:nr 2,15,18,20,27,30,35,37,38,39 i magnes nr 2

i kciukasy ogromne za pięknego koteczka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


ulala, no to kasiek252 zaszalał :1luvu:

Chyba wszystkie dzieci w okolicy noszą miauczykotkowe przypinki :wink: :?:

W sobotę przygtuję Tobie wieeeeeelką pakę :mrgreen:

Obiecuję :D


jeszcze nie wszystkie :mrgreen:
[*]Bazyl - przepraszam...dziękuję że byłeś
[*]Fibi - wybacz mi...

kasiek252

 
Posty: 2626
Od: Śro sty 06, 2010 12:12

Post » Czw gru 02, 2010 15:55 Re: DLA SPARALIŻOWANEGO DYZIA - KOCIE PRZYPINKI

poproszę 38 (oko) i 21 kocie yin yang :)
niestety na więcej mnie nie stać ze względu na tymczasa i tą przesyłkę :oops: chyba, że można odebrać w Warszawie to wtedy jeszcze trzecią bym wzięła?

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Pon gru 06, 2010 0:30 Re: DLA SPARALIŻOWANEGO DYZIA - KOCIE PRZYPINKI

dragonfly.87 pisze:poproszę 38 (oko) i 21 kocie yin yang :)
niestety na więcej mnie nie stać ze względu na tymczasa i tą przesyłkę :oops: chyba, że można odebrać w Warszawie to wtedy jeszcze trzecią bym wzięła?

Możemy zasponsorwać wysyłkę i tak wyjdziemy na swoje;-)
dragonfly.87 bierz 3 magnesiki :mrgreen:
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto gru 07, 2010 1:01 Re: DLA SPARALIŻOWANEGO DYZIA - KOCIE PRZYPINKI

super! dzięki :) to najtańszą wysyłką mi to wyślijcie! co do ostatniej przypinki to waham się między 11/15/19 dlatego poproszę o niespodziankę i sami wybierzcie mi jedną z tych 3 albo dajcie tą, których macie więcej :)

no i info w sprawie przelewu na pw poproszę :)

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Wto gru 07, 2010 9:08 Re: DLA SPARALIŻOWANEGO DYZIA - KOCIE PRZYPINKI

Kocie torby sa z papieru czy z jakiejs tkaniny?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67155
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw gru 09, 2010 18:04 Re: DLA SPARALIŻOWANEGO DYZIA - KOCIE PRZYPINKI

wpłaciłam, przepraszam, że dopiero teraz, ale miałam problemy z Internetem. :oops:

dragonfly.87

 
Posty: 1547
Od: Wto lut 24, 2009 16:43
Lokalizacja: Warszawa- Ursus

Post » Czw gru 09, 2010 21:21 Re: DLA SPARALIŻOWANEGO DYZIA - KOCIE PRZYPINKI

Dorota pisze:Kocie torby sa z papieru czy z jakiejs tkaniny?


Dorota, jak najbardziej z jakiejś tkaniny i najprawdopodobniej jest to bawełna :D

Zapraszamy do zakupów :D
nadal z miauczykotkiem:-) http://www.miauczykotek.pl

maskota

 
Posty: 1968
Od: Czw wrz 17, 2009 22:33
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 58 gości