


za materacyk tez bardzo dziękujemy

to zima nam juz nie taka straszna i nie ebdziemy jezdzic z kocami wokoł transportera (choc oby się ocieplacz nie przydał bo po co wogole jeździć;) )



a tymczasiatko nasze (krowek) zawsze z poblizu transportera - wie ze czeka na niego dom ale doleczamy świeżba - ale prosze co transporter w ruch maluch gotowy do drogi

a ja przełomem tygodnia obmierze drugi transporter i podelse wymiary
dzieki piekne krakusiku
