Koki-99 pisze:Izuniu, niech korek leży u Ciebie na wypadek gdybym coś jeszcze kiedyś kupiła, bo nie wiem czy tego dalej nie odsprzedam, jeśli się nie przyzwyczajęA zapachy to ja lubię takie, które mają jakąś wybijającą się nutę, może być coś z przypraw, coś kwaskowatego z owocków, nie wiem jak to określić. Te są takie typowo kwiatowe, takie bezpieczne, na co dzień i dla każdego. Jakie są szyprowe nie wiem, nie znam się aż tak
Rozumiem Kochana.Czyli najbardziej odpowiednie są dla Ciebie mocne zdecydowane zapachy?A zapach śliwki wędzonej?podobnej jak w starym zapachu Calvina Kleina?Akurat nie o ten zapach mi chodzi tylko o Palomę Piccaso.Ma nieco podobny skład.A co myślisz o klasyku Gucci Rush?


 Mam jeszcze dwa zapachy Zary.Nie są pełne ale  dużo zostało.Jeden dosyć ciekawy taki owocowy.Oddam tanio.Nie rozlewane u nas.
  Bardzo dziękuję. Woda podoba się także córce więc jej sprezentuję pod choinkę. Pozdrawiam serdecznie.