TO MIAŁ BYĆ RADOSNY BAZAREK... KONIEC.

niestety - nie udało się :cry:

Malaga ['] odeszła.
mimo leków, kroplówek i Waszago wsparcia
Wszystkie odeszły :cry:

Były zbyt maleńkie, zbyt słabe... pp była silniejsza...

potwornie mi smutno...

Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie, kciuki i pomoc.
Przykro, że sie nie udało

W lecznicy jest oczywiście rachunek do zapłacenia, jeśli więc nie cofniecie Swoich deklaracji - mimo tak tragicznego finału - będziemy wdzięczni za pomoc...

strasznie smutno...

ja nie cofam, nawet chętnie coś dorzuce. Szkdoa, że odeszła

.

Brykaj malenka za TM razem z rodzenstwem :cry:

dzieci takie malusie...
podrzucę Wam choć

Cukierki, tyle w Was było słodyczy... :cry:

ilgatto pisze:Poproszę o kolczyki nr1...
Malaga jest śliczna ....
Malago urośnij duża i zdrowa.

Ilgatto serdecznie dziękujemy!!
Piszę PW.

Przypomnę smutny bazarek. Może kogoś skuszą kosmetyki?

I ja zapraszam na zakupy

Bardzo mi przykro, przeklęta pp, mnie też niedawno nie udało się uratować dwóch kociaków

zgodnie z obietnicą przelałam grosiki ...

Kinga Warmijska :1luvu:

Przesyłka do ilgatto jest już w drodze.

podbijam, nikt nie chce kosmetyków

?

podbijam

Otrzymałam kolczyki jeszcze w zeszłym tygodniu.Dziękuję...były ślicznie opakowane

(przez te upały, po powrocie z działki ja padam i najczęściej zasypiam, budząc się o jakiś dziwnych godzinach w nocy, nad ranem..dlatego nie napisałam wcześniej...wstydzę się :oops:

...przepraszam)

Dziękuję cioteczkom za zakupy!
Dziękuję za obecność i podrzucanie bazarku!
Rozliczenie znajduje się w 1.poście.

TO MIAŁ BYĆ RADOSNY BAZAREK... KONIEC.

Kto przegląda forum