JUBILER 3/EDYCJA SPECJALNA - NA WILCZAK (KONIEC)

ja sobie na razie zaznaczę, żeby nie zapomnieć i nie przeoczyć ale wrócę tu z pewnością (niech ta gorączka wreszcie ze mnie zejdzie) :evil:

boziu boziu lepiej niech mi dadzą w pracy to karpiowe bo do sylwestra będę obierki jadła, wisiorek nr 23 dla waćpanny larwy poproszę

To ja poprosze obie bransoletki nr 40 - zaszaleję po 2,5zł za sztukę

Zabers, ładnemu we wszystkim ładnie nawet w chorobie :mrgreen:

. Ten ludzik z ikonki jest strasznie umordowany, czego nie życzę nikomu.

Dziewczyny, wróciłam od lekarza. Jednak będę żyła. :wink:

Już jestem. Zainstalowałam się i ... jedzieeeemy!

larwa, koconek - już wpisuję. :ok:

czydzieści czy za wywoławczą :mrgreen:

zaraz będzie "czydzieści czy".

"Towarzyszki i Towarzysze". :mrgreen:

Wbijam kij w mrowisko i oddalam się w popłochu w nieznanym kierunku - czyli TŻ nade mną wisi i truje, że powinnam już DAWNO regenerować swój wycieńczony organizm, wykorzystując uzdrawiającą moc snu. :wink:

(no i kup sobie, człowieku, męża :evil:

)
Reasumując, on nie przestanie, a więc... życzę wszystkim spokojnej nocy. Do zobaczenia jutro rano.

Bazar (jak zwykle) na czuwaniu. Zaglądajcie, wpisujcie się, walczcie o fanty. Bądźcie BEZWZGLĘDNI! :wink:

zabers pisze:"Towarzyszki i Towarzysze".
Wbijam kij w mrowisko i oddalam się w popłochu w nieznanym kierunku - czyli TŻ nade mną wisi i truje, że powinnam już DAWNO regenerować swój wycieńczony organizm, wykorzystując uzdrawiającą moc snu.

Koniecznie muszę poznać twojego Obrazek