agusialublin pisze:Łzy same mi popłynęły kiedy czytałam wiersz![]()
Tak bardzo chciałabym dożyć chwili kiedy ludzie będą życzliwi dla zwierząt. Kiedy nie będę widziała zdjęć zmasakrowanych kotów,psów i koni. Kiedy te małe istotki nie będą umierały z głodu. Kiedy człowiek idąc pochyli się nad potrzebującym pomocy zwierzakiem. Kiedy dotrze do niego ze zwierze tez ma serc i cierpi porzucone przez swojego Duzego. Oddałabym wszystko żeby taki dzień nastał.
tez bardzo bym tego pragnela... a wiersz jest przesliczny, choc smutny, ale prawdziwy, szczery i to mi sie w nim podoba najbardziej! Autorka pokazala w nim cala prawde, okrutna, bolesna, ze czlowiekowi sie lza w oku zakreci, niejedna lza splynie po policzku, ale brawa dla autorki wiersza za to, ze odwazyla sie glosno o tym wszystkim powiedziec
