"Kot W StanieCzystym"-KotyZdrojowe-KONIEC

Indywidualne aukcje na kocie potrzeby

Moderator: Moderatorzy

Post » Sob sty 05, 2008 20:41

Dorota pisze: I w polowie sloja z majonezem ketrzynskim?

Nie zostal otwarty nawet !!
taka jestem twarda, i czekam na tasting party, o !
zo
PS nie wiem, czy dobrze robie ... ;-)

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 05, 2008 20:45

Sihaja pisze:I jak się podoba lekturka? :)

Bardzo, oczywiscie .. :) to moja pierwsza pozycja Pratchetta, mam spore braki ... Spodziewalam sie co prawda jakiejs bardziej zjadliwej satyry ..., wedlug roznych recenzji z jego serii black fantasy; a tu takie plumplum i pirlimpimpim (do tej pory, zobaczymy co bedzie dalej).
Ale rozsmiesza i rozrywa, w porzadku jak najbardziej. Dziekuje.
Na tasting party pozyczam Bungo, jak obiecalam.

zo, w stanie zarobionym po uszy ... :roll:

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 05, 2008 20:48

To bardzo, bardzo się cieszę. Myślę, że jest całkiem niezła ta książeczka, bo i ja się parę razy roześmiałam, chociaż raczej nie jestem entuzjastką angielskiego humoru, ku wielkiemu niezrozumieniu mojego TZ i zdziwieniu większości znajomych.... :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt sty 11, 2008 0:01

Zowisia pisze:
Dorota pisze: I w polowie sloja z majonezem ketrzynskim?
Nie zostal otwarty nawet !! taka jestem twarda, i czekam na tasting party, o ! zo PS nie wiem, czy dobrze robie ... ;-)

Dzis uroczyste otwarcie majonezu ... pycha ! na spotkanie zabralam probki Kieleckiego i Ketrzynskiego w nieoznaczonych pudelkach, i pokrojona w zapalke buleczke do nabierania - metoda sie sprawdzila.
Dobre sa tez chipsy z majonezem ... (a jakie zdrowe ... )

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2755878#2755878
oto link do watku, w ktorym jest raport z tasting party + foty
raport przeklejam takze tu:
Co do majonezu, mamy remis ! po slepej probie obie badane prawidlowo wskazaly, ktore pudelko zawiera jaki majonez.
Przy ocenie Skaska wskazala na zdrowotnosciowe zalety Kieleckiego (mniej weglowodanow i zagestnikow), zas Bungo podkreslala doskonale parametry gestosciowe Ketrzynskiego. Barmani nie mieli nic przeciwko naszemu podjadaniu majonezow do kawy.

Ogolnie werdykt jest taki, ze sa to produkty bardzo zblizone smakiem
(obydwa doskonale octowe, pikantne i slone w sam raz), zatem mozemy
przyznac, ze zwolennicy Ketrzynskiego maja zupelna racje - nalezy go uwielbiac poniewaz jest podobny do Kieleckiego. Lokalesi zas musza pozostac przy Kieleckim, skoro sie Ketrzynskiego do Galicji nie sprowadza ...
Tyle raportu. pozdrawiam
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości