Cieszę się, że będę mogła chociaż trochę wspomóc leczenie Betty

.
Jednocześnie mam kłopot.
Wczoraj wyjechałam z kraju i nie wzięłam ze sobą kodów do przelewów internetowych. Wracam 5-go maja i dopiero wtedy będę mogła dokonać przelewu. Przykro mi
W dodatku wysyłałam dwukrotnie PW do Misiu i ciągle mam go w ''do wysłania''. Internet tutaj jest do chrzanu i zrywa
Misiu, czy otrzymałaś moje PW z adresem i informacją, że przeleję 5-go maja
W kazdym razie pieniążki na pewno pójdą NATYCHMIAST po moim powrocie.