OSTATNIE!!! - podstawki z kotem - KONIEC

[dakota]

no i wystraszyła
jakby ktoś nie zauważył, redaf zakupiła wcześniej już trzy komplety podstawek
albo tak szybko się tłuką
albo takie fajne są

[redaf]

no i wystraszyła
jakby ktoś nie zauważył, redaf zakupiła wcześniej już trzy komplety podstawek
albo tak szybko się tłuką
albo takie fajne są

A moze mam bogate życie towarzyskie?
Albo rosnący krąg znajomych?

[adasf]

no i wystraszyła
...

To jak w końcu jest, licytacja się kończy w czwartek a już w poniedziałek wystawiający ogłasza kto odpadł? No trudno, idę licytować kubek, może tam mi się poszczęci...

[dakota]

no i wystraszyła
...

To jak w końcu jest, licytacja się kończy w czwartek a już w poniedziałek wystawiający ogłasza kto odpadł? No trudno, idę licytować kubek, może tam mi się poszczęci...

Adasf, źle mnie zrozumiałaś.
Oczywiście, że licytacja trwa do czwartku.

[Majszczur]

korzystając z nieuwagi pozostałych zainteresowanych...

... 40,-

skoro to ostatnie sztuki to nie wypada ich nie mieć, prawda?

[redaf]

korzystając z nieuwagi pozostałych zainteresowanych...

Nieuwagi, to Ty sie ode mnie nie doczekasz.
41

[Majszczur]

korzystając z nieuwagi pozostałych zainteresowanych...

Nieuwagi, to Ty sie ode mnie nie doczekasz.
41

... po malutku, po cichutku iii...

45peelenów!

[Majszczur]

matko jaka ślimoza
trzy razy wyrzucało mnie z logowania i wieszało się

sabotażyk jakiś czy co

[redaf]

Mjaszczur, gratulacje Ci zloze - ale nad wyraz nieszczere.
Siedzialam jak sep nad koncowka aukcji.
O 11.58 bylam cala szczesliwa...
O 12.07 przestałam - bo wtedy wyświetlił sie Twoj post.
Trudno - muszę się obejść moimi trzema kompletami.
Ale może dakota jeszcze kiedyś coś...

[Majszczur]

(...) Ale może dakota jeszcze kiedyś coś...

nooo ja myślę! dakota na pewno kiedyś coś pisała przecież, że ma jeszcze te uszczerbione, toż to białe kruki aukcji będą - oryginalne i niepowtarzalne

a tak serio redaf, wybaczysz mi te sekundy prawda <ikonka ze słodką minką podszytą radochą zwycięzcy> ???


mirka_t postawiłam sobie za punkt honoru przeczytać CAŁY wątek Twoich kotulców mam skromny forumowy staż i jak dotychczas nnigdy nie miałam dość czasu żeby pochłonąć ten ogrom stron na raz )
teraz ululałam córcię, stwierdziłam że mąż może zjeść po drodze z pracy do domu i zbojkotowałam kuchnię, i jestem już gdzieś w okolicy trzydziestej strony (z otwieraniem KAŻDEGO zdjęcia i zrzucaniem wątków pokrewnych do ulubionych celem ich obowiązkowego przeczytania)
Mirka. Jestem pod wrażeniem.
Twojej postawy i determinacji.
Twojej samodyscypliny (bo zapewne musisz jej mieć sporą dozę)
Twojej siły ducha i odporności
oraz, co tu dużo pisać, niezmierzonego uroku obiektów Twoich zdjęć. Jakiego aparat (obiektywu) używasz szczególnie do portretów, mnie nigdy nie udało się zdjęcie na którym widać użyłkowanie na uszkach. Cudne.


dakota, jesli trybunał aukcyjny uznał mnie za wygrańca - konteczko plizzz

[dakota]

Szczerze powiem, że nie wiem, gdzie sprawdza się te nieszczęsne sekundy przy wysyłaniu posta.
Nigdy mnie taką sytuacją nie ukochało.
Ale skoro redaf gratuluje, to ja się pod tymi gratulacjami podpiszę.
Majszczur, podstawki Twoje są. Dziękuję. Piszę pw.


(redaf, niech no je tylko znów znajdę, zaraz zakupię i zabazarkuję)

A białe kruki nie nadają się, bo mają po pękniętym rogu. Tż ma skleić do domowego użytku.

[mirka_t]

Majszczur z uwagi na Twój post pozwolę sobie podziękować już teraz z aukcję Dakocie i wszystkim licytującym. Bardzo cieszy mnie fakt, że brniesz przez mój wątek. Nie jest on zbyt zajmujący, bo ciągle w nim mowa o kotach a na dodatek zdolności literackich nie posiadam. Zdjęcia czasem mi wychodzą a używam aparatu Minolta Z5 i obrabiam je trochę programem graficznym.
Moja determinacja, samodyscyplina ujawnia się tylko wtedy, gdy idzie o koty. Kontakt z kotami dał mi siłę ducha i odporność. Nie wiem jednak na jak długo tej siły ducha i odporności mi wystarczy gdyż problemy finansowe mnie przytłaczają.
Dlatego każda pomoc finansowa dla moich kotów przywraca mi wiarę, że jakoś sobie poradzę.

[Majszczur]

(...) podstawki Twoje są. (...)
(...) niech no je tylko znów znajdę, zaraz zakupię i zabazarkuję(...)

no to ja juz czekam z niecierpliwością, bo dwie to trochę mało (na jednej mój czaj na drugiej browarek TŻa a goście...???)

podstaweczki dotarły w stanie nienaruszonym,
zapakowane tak pancernie (rzekłabym trumiennie) jakby miały być wysyłane na tamten świat... no ale Dakota ma ponoć doświadczenie w tej materii

Pięć dych zgodnie z umową przelałam dzisiaj.
Koteczkom na zdrowie

[mirka_t]

Majszczur potwierdzam, pieniądze do mnie dotarły. Bardzo dziękuję.

[dakota]

podstaweczki dotarły w stanie nienaruszonym,
zapakowane tak pancernie (rzekłabym trumiennie) jakby miały być wysyłane na tamten świat... no ale Dakota ma ponoć doświadczenie w tej materii

no to się cieszę.
kartonowe trumienki jako bardziej ekologiczne mają świetlaną przyszłość.