Buty,torebki,- nowe,używane

[aga66]

Mogą być od razu a najwyżej na resztę fantów poczekam. Chyba, że wolisz w później to się dostosuję.

[maczkowa]

dla mnie to zupełnie obojętne, myślę wyłącznie o ewentualnym łączeniu kosztów wysyłki piszę pw w takim razie

[SabaS]

To ja jednaj przycupnę i zaczekam, aż przekopiesz się przez ciuchy. Słowa "różnych etapów" dały mi nadzieję, że jednak może coś u Ciebie znajdę dla siebie

[Atta]

To ja jednaj przycupnę i zaczekam, aż przekopiesz się przez ciuchy. Słowa "różnych etapów" dały mi nadzieję, że jednak może coś u Ciebie znajdę dla siebie

Teraz każda z nas uruchomi wyobraźnię i będzie wyczekiwać. Trochę jak sępy

[Atta]

Atta, te wrzosowe mają długość wkładki 25cm ( trudno je zmierzyć, bo mają ciasne dość czubki), więc w sumie wychodzi, jakby 39. Ale kupowałam je w czasie, gdy nosiłam 39 i te rozmiary na mnie idealnie pasowały, a tych od razu nie mogłam na siebie wcisnąć, więc nie wiem, o co kaman .
W granicach poniedziałek-środa wezmę je do pracy i poproszę o przymiarki koleżankę, która nosi 38 ( zaczyna się robić moją stałą modelką ) i wtedy coś więcej powiem .

Odkryłam kolejną szafkę z butami, które prawie nienoszone czekały, aż mi się problem stopowy rozwiąże...byłam maniaczką
pewnie dzisiaj je wstawię, przy czym większość i tak jest z tych wysokich, chyba dwie pary niższe wyraźnie

Pamiętam,że u mnie wkładki w tego typu pantoflach mają zazwyczaj 24 lub 24,5cm. Ale może one tak ze względu na swoja budowę, niby ciut większe, a trzymają się stopy
Wiem! pójde przeszukać pudełka i pomierzyć swoje.

[ASK@]

Piękne!
Też lubiłąm buty w kolorach i krojach różnych. Z obcasami. Od czasu kręgosłupwych problemów musiałam z obcasów zrezygnować. Twoje buciorki są cudne!

[maczkowa]

To ja jednaj przycupnę i zaczekam, aż przekopiesz się przez ciuchy. Słowa "różnych etapów" dały mi nadzieję, że jednak może coś u Ciebie znajdę dla siebie

O ile nie mówisz o rozmiarze poniżej 40 i powyżej 50 to jest duża szansa, że coś się trafi Szczególnie góry, bo przez biust, jak przybywał mi 1 kg to przeskakiwałam 2 rozmiary z dołami znacznie mniejsza rozpiętość, ale coś tam się też pewnie znajdzie.
Ale to naprawdę trochę mi zajmie, z tydzień urlopu mi potrzebny, żeby się ogarnąć chociaż po łebkach z tym wszystkich. Szczególnie, ze ta banda futer nic mi nie daje zrobić, jak rozstawiam stanowisko do zdjęć, to od razu piątka przy mnie i zaglądają, tańczą, łaszą się. Już z butami ciężko, z ciuchami będę musiała się gdzieś zamknąć

Piękne!
Też lubiłąm buty w kolorach i krojach różnych. Z obcasami. Od czasu kręgosłupwych problemów musiałam z obcasów zrezygnować. Twoje buciorki są cudne!

Dzięki No właśnie też lubię buty...z czymś teraz takie wstawiłam jako kolejne, tych mi najbardziej szkoda, bo nigdy nie ubrałam

Z kolei ja z kręgosłupem problemów nie miałam, ale ze stopami masakra, wielokrotnie skręcone kostki, 2 razy śródstopie, haluksy i ostrogi piętowe spowodowały, że chwilami nie mogłam chodzić w płaskich kapciach, a co dopiero obcasach i to takich plus butach obciskających stopę. Niektóre te buty leżą już z 5-6 lat, nie mogłam się zdobyć na to, by je wystawić, cały czas w nadziei, ze jeszcze kiedyś ...
Nawet teraz, jak mam w sobie zaparcie, żeby mocno przewietrzyć chałupę, bo nie mam gdzie karmy chować mimo 10 szaf, niektóre z nich ze dwa razy chowałam, zanim jednak zrobiłam zdjęcia Do niektórych będę tęsknic

a tymczasem dodałam kolejne dwie pary butów.

[kwiryna]

Myślę nad którymiś beżowymi *Ryłko lub Lasocki, które wygodniejsze? Bo nie zawsze jest tak, że to niższe są wygodniejsze. Jedne i drugie są śliczne.

[ewar]

Te czółenka Dorothy Perkins Mam jedne tej firmy, też są piękne.

[maczkowa]

Myślę nad którymiś beżowymi *Ryłko lub Lasocki, które wygodniejsze? Bo nie zawsze jest tak, że to niższe są wygodniejsze. Jedne i drugie są śliczne.

moim zdaniem Ryłko, ale!! mi zawsze w ryłko chodziło się wygodniej, z Lasockim moim stopom zwykle było średnio po drodze. Poza tym, Lasockiego kupowałam na szybko w CCC przed jakąś imprezą rodzinną, gdy się okazało, ze w żadnej z moich 100 par butów nie jestem w stanie iśc i do tego wtedy chyba nie przyswoiłam jeszcze że oprócz wysokości obcasa, to mi się noga rozlazła.
Jak Ryłko Ci się podoba, to mam w podobnym stylu szare buty, tez lakierowane firma centro plus taki beż-ecru z czerwoną podeszwą i obcasem też od nich ( nie wiem, czy to producent, czy sieć sklepów zamawiająca pod siebie ) . Juz wczoraj nie zdązyłam ich obmierzyć i obfotkować, plus moje serce i dusza musi stopniowo godzić się z tą wyprzedażą
O dziwo, znalazłam jezcze 2 pary balerinek, tez 39, chyba kupiłam pod imprezy, jak już mnie obcasy wykończą, ale sądząc ze stanu podeszwy nie doczekały się używania

Ewar, ja te Dorothy Perkins też bardzo lubiłam i ten kawałeczek koloru na obcasach dawał fajny efekt

edit:
Ryłko ma platformę, co niweluje w dużym stopniu częśc wysokości , gdy nosiłam takie buty, tak naprawde odejmowałam sobie wysokość platformy od obcasa szacując, czy bede mogła w tym chodzić( generalnie uwazam, że na platformie się wygodniej chodzi, ale to pewnie kwestia indywidualna.

[maczkowa]

to mam w podobnym stylu szare buty, tez lakierowane firma centro plus taki beż-ecru z czerwoną podeszwą i obcasem też od nich ( nie wiem, czy to producent, czy sieć sklepów zamawiająca pod siebie ) . Juz wczoraj nie zdązyłam ich obmierzyć i obfotkować, plus moje serce i dusza musi stopniowo godzić się z tą wyprzedażą

dodałam te buty, ale do codziennego "biegania" to raczej za wysokie. W pracy głownie siedzę, czasem po korytarzach się poprzechodzę, do pracy samochodem i w takich okolicznościach przyrody te obcasy są bardzo ok, naprawdę mi się sprawdzały. ALe na dłuższe chodzenie chyba niekoniecznie. No i ryłko i lasocki są skórzane, więc raczej bardziej trwałe, tu eco skóra.
plus doszły zapowiadane w tytule bamboszki dla zwariowanych zmarźluchów lub wnucząt o wiekszych stopach

[ewar]

Tak z ciekawości zapytam, gdzie Ty to wszystko trzymasz?
Buty piękne, naprawdę.

[maczkowa]

Tak z ciekawości zapytam, gdzie Ty to wszystko trzymasz?
Buty piękne, naprawdę.

No właśnie dlatego, że musiałam już na dopychi zaczynało wszystko gdzieś na szafkach stać, postanowiłam zawalczyć z tym chomiczymi złogami w domu Mam duże dość mieszkanie, jestem sama, córkę ostatecznie udało mi się wyprowadzić ( także z tym, co u mnie od dawna juz tylko na przechowanie ) , więc je skutecznie zagracałam, bo jeszcze zawsze był kawałek, zeby coś wepchnąć..ale przekroczyłam masę krytyczna z każdej wyprowadzonej rzeczy cieszę się jak dziecko a jak jeszcze konstruktywnie- weżmie ktoś potrzebujący, czy uda mi się sprzedać i na pomoc przeznaczyć, to już w ogóle super )
Ale butów i tak mi szkoda
Szczególnie, że teraz, chociaz też kupuje jakieś w miarę fajne, to jednak jestem ograniczona w wyborze i już nie szaleję, bo mnie tak te buty nie cieszą . ot- kupuję, bo coś na nogi muszę założyć.

[kwiryna]

Maczkowa a czy mogłabym zaklepać te czułenka beżowe Ryłko i poczekać na ciuchy, żeby w razie czego za jedną paczką jechało? Noszę rozm. 40 więc liczę, że coś sobie wybiorę

[maczkowa]

z tą 40 akurat to może być najsłabiej jeśli już, to raczej doły- w sensie spodni i spódnic, ale zasadniczy problem z ciuchami to taki, że to stajnia Augiasza jest i kompletnie nie wiem, kiedy zdołam to ogarnąć, w ogóle bez sensu z tym zaczęłam, bo to termin przyszły i nieznany tym bardziej, ze jeszcze stylami możemy kompletnie się nie zgrywać

Ale z butami, to tak widzę pewne rozwiązanie- ale to we wtorek bede wiedziec na pewno i dam znać. w kazdym razie rezerwuję te Ryłko